Pierwsze indywidualne zawody w tym sezonie Pucharu Świata w biathlonie. Jak poradziła sobie Kamila Żuk?

1 grudnia 2019 18:02. Powitanie jakie przygotowali mieszkańcy rodzinnego Sokołowska Kamili Żuk – dwukrotnej mistrzyni świata i srebrnej medalistce Mistrzostostw Świata w Otepaeae w Estonii. 6.03.2018 r. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Tematy: 


W szwedzkim Oestersund rozegrano pierwsze w tym cyklu Pucharu Świata indywidualne zawody w biathlonie kobiet. Na starcie nie zabrakło reprezentantki naszego regionu Kamili Żuk. Zawody w sprincie na siedem i pół kilometra wygrała Włoszka Dorothea Wierer. Jak poradziła sobie Polka?

Najlepiej wśród reprezentantek Polski poradziła sobie Monika Hojnisz-Staręga, która zajęła dwudzieste miejsce. Kamila Żuk raz spudłowała i zajęła dwudziestą ósmą pozycję.

Jak podaje portal biathlon.pl to najlepsza inauguracja Pucharu Świata w karierze Żuk. Trzeci wynik życiowy, który był gorszy jedynie od startów z ubiegłego sezonu w Solider Hollow. Portal zaznacza również, że Kamila w ostatnich dniach zmagała się z chorobą i być może, gdyby nie infekcja, wynik byłyby znacznie lepszy.

REKLAMA

Na pięćdziesiątej siódmej uplasowała się Magdalena Gwizdoń, natomiast pięć pozycji niżej znalazła się Kinga Zbylut. Kolejny start Polek w czwartek na dystansie piętnastu kilometrów.

 

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dodano: 1 grudnia 2019 18:02
`