Patologie w miastach. Gdzie się najczęściej pije, zażywa narkotyki i łamie prawo? Z pewnością nie w Wałbrzychu

10 grudnia 2015 22:55. Źródło: www.kurier.pap.pl. Grafiki: Infografika

Kilka dni temu Wałbrzyszan zelektryzował raport prof. Czaplińskiego "Diagnoza społeczna", którego szczątkowe wyniki, oderwane od kontekstu przedstawiła Wirtualna Polska. W tekście zatytułowanym "W tych miastach się najgorzej żyje" Wałbrzych znalazł się na niechlubnym, pierwszym miejscu. My przyjrzeliśmy się raportowi prof. Czaplińskiego.

Diagnoza Społeczna” to kompleksowe badanie warunków i jakości życia Polaków prowadzone przez zespół pod kierunkiem prof. Janusza Czapińskiego. W badaniu uwzględniono wszystkie ważne aspekty życia poszczególnych gospodarstw domowych i ich członków – zarówno ekonomiczne (np. dochody, oszczędności, kredyty), jak i pozaekonomiczne (np. edukacja, sposobów radzenia sobie z kłopotami, stres i zachowania patologiczne).

W tym ostatnim przypadku analizie poddano: nadużywanie alkoholu i używanie narkotyków, palenie papierosów, wizyty u psychiatry lub psychologa, bycie sprawcą lub ofiarą łamania prawa (włamania, napady, kradzieże). W tym zestawieniu Wałbrzych okazuje się być miastem bezpiecznym, w którym patologie występują w stopniu o wiele niższym w innych miastach polski, z Warszawą włącznie. Z diagnozy wynika, że zjawiska patologiczne w największym stopniu dotykają mieszkańców Rudy Śląskiej, Opola i Gdyni. Stosunkowo wysoki wskaźnik zachowań patologicznych odnotowano w: Bielsku-Białej, Katowicach i Warszawie. W pierwszej dziesiątce miast o najwyższym nasileniu patologii znalazły się ponadto: Gdańsk, Kielce i Bytom, a zamyka ją Sosnowiec. Najmniejszy poziom patologii zaobserwowano wśród jaworzan.

„Im większa miejscowość zamieszkania, tym więcej patologii. Zwiększają patologie: bezrobocie, rozwód i dzieci na utrzymaniu, życie w związku nieformalnym, a zmniejszają: małżeństwo, praca w sektorze prywatnym i publicznym” – wynika z badania. Jak zaznaczają autorzy diagnozy, za pomocą wszystkich predyktorów (czynników różnicujących sytuację życiową respondentów – red.) udało się wyjaśnić zaledwie 6 proc. zróżnicowania tego wskaźnika jakości życia.

REKLAMA

html.media

Patologie stanowią jedynie wycinek badanej przez zespół prof. Czapińskiego jakości życia. Oprócz patologii analizie poddano siedem innych aspektów, które posłużyły do skonstruowania wskaźnika jakości życia. Należą do nich: kapitał społeczny, dobrostan psychiczny, dobrostan fizyczny, poziom cywilizacyjny, dobrobyt materialny i stres życiowy.

Miasta o najwyższym nasileniu patologii, Opole i Ruda Śląska, w rankingu jakości życia zajęły kolejno drugie i trzecie miejsce od końca. Gdynia znalazła się na 10. z 28 pozycji.

Ruda Śląska relatywnie dobrze wypada w rankingu stresu życiowego respondentów (piąte miejsce), w zestawieniu poziomu cywilizacyjnego jest bliżej środka – na 17. pozycji. Opole zajęło wysoką lokatę w rankingu dobrostanu społecznego (piąte miejsce).

Z kolei Gdynia jest na drugim miejscu w klasyfikacji dobrobytu materialnego. Miasto znalazło się w pierwszej dziesiątce pod względem stresu życiowego mieszkańców (dziewiąte miejsce) i ich dobrostanu psychicznego (dziewiąta lokata).

Dodatkowo Gdynia prowadzi w zestawieniu zadowolenia z miejscowości zamieszkania. Ze wskaźnikiem zadowolonych na poziomie 87,2 proc. dystansuje pozostałe miasta: Gdańsk (79,2 proc.), Toruń (73,1 proc.) i Kraków (70,5 proc.).

patologie

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dodano: 10 grudnia 2015 22:55
`