Dodano: 1 sierpnia 2016 22:33
Paryskie Przyjaźnie. Obrazy i grafiki Franciszka Starowieyskiego w Starej Kopalni
Tematy: kultura stara kopalnia wernisaże
Wystawa w Starej Kopalni to wielka gratka dla tych, co wciąż uważają że galeria to miejsce, gdzie ogląda się obrazy. I dla tych co odróżniają wernisaż od werniksu. Od dziś w sali łańcuszkowej Starej Kopalni oglądać można wystawę polskiego plakacisty, grafika, malarza, rysownika i scenografa – Franciszka Starowieyskiego, pochodzących z paryskiej kolekcji A. i N. Avila.
Wystawa „Przyjaźnie paryskie” składa się z prac, które Starowieyski pozostawił w domu Avili, paryskiego kolekcjonera, marszanda, którego poznał podczas zdjęć do filmu Andrzeja Wajdy „Dantona”. Artysta grał w nim malarza, Jacquesa Davida. Budżet filmu nie mógł udźwignąć noclegów aktorów w paryskich hotelach, więc produkcja poprosiła Avile’a, by ten przenocował Starowieyskiego u siebie w domu. Tak narodziła się znajomość, a potem przyjaźń. Sam kolekcjoner po latach przyznał, że nie był dobrym marszandem Starowieyskiego – nie sprzedał zbyt wielu prac za życia artysty. Te, które pozostały, składają się dziś na wystawę.
Prace Starowieyskiego, które możemy oglądać w Starej Kopalni to przesycone erotyką grafiki, akwarele i obrazy wielkoformatowe – erotyki pozbawione czułości i miłosnych wyznań, w których dominuje proste, fizjologiczne pożądanie. Autor bez wstydu opowiada o swoich łóżkowych tęsknotach i marzeniach, sięgając po formy, które mogą być uznane nawet za wulgarne. W pozbawiony pruderii sposób składa hołd kobiecemu ciału i tęsknocie za kontaktem fizycznym z kobietą.
Ciekawostką jest sposób datowania prac. Zamiast faktycznej daty powstania grafik – Franciszek Starowieyski, zgodnie ze swym zwyczajem, sygnował obrazy datą o 300 lat wcześniejszą. Określał tym samym epokę, w której on sam zatrzymał się duchowo i po której świat w jego odczuciu zmierza już do upadku.
Z pewnością warto zobaczyć tę wystawę, bo twórczość Starowieyskiego to już nie awangarda, a klasyka polskich sztuk plastycznych.
Franciszek Starowieyski urodził się 8 lipca 1930 roku w Bratkówce koło Krosna, zmarł 23 lutego 2009 w Warszawie. Podczas wojny, wraz z rodziną, przeprowadził się do Krakowa. W latach 1949 – 1952 studiował malarstwo w Akademii Sztuk Pięknych w pracowni Wojciecha Weissa i Adama Marczyńskiego. Następnie studiował w ASP w Warszawie w pracowni Michała Byliny, gdzie w 1955 roku uzyskał dyplom. Wiele lat tworzył na przemian w pracowniach w Warszawie i w Paryżu.
Zobacz także
- Opozycja chce obniżyć pensję prezydenta Wałbrzycha. Mowa o kilku tysiącach złotych
- Wałbrzych. Koniec ZDKiUM. Miasto chce zlikwidować tę jednostkę
- Wałbrzych. Akcja „Zimą nie bądź obojętny”
- Jedlina-Zdrój po powodzi. Tematy rozmów na Kongresie Samorządowym we Wrocławiu
- Wałbrzych. Podwyżka opłat za wywóz śmieci. Decyzję we wtorek podejmą radni
- Boguszów-Gorce. Strażacy proszą o wsparcie. Tym razem nie w sprawie pożarów
Najczęściej czytane
- Jest decyzja w sprawie S5 koło Wałbrzycha. Ruszają pierwsze prace
- Duże utrudnienia na Sobięcinie. Na skrzyżowaniu stoi porzucony duży sprzęt drogowy
- Ponad 80 mln złotych deficytu. Wydatki na poziomie blisko 1,5 miliarda. Jest projekt budżetu Wałbrzycha na przyszły rok
- Akcja policji na wałbrzyskiej giełdzie. Policjanci zabezpieczyli podrobiony towar o wartości 100 tysięcy złotych
- Wałbrzych. Kończy się nabór wniosków na mieszkania przy Traugutta. Zainteresowanie? To może zaskoczyć
Fotoart na gorąco