Do wałbrzyskich policjantów zgłosił się 70-letni mieszkaniec Głuszycy, który został oszukany przy zakupie węgla w internecie. Policja apeluje do mieszkańców regionu o ostrożność. Do oszustw „na węgiel” dochodzi w ostatnim czasie coraz częściej.
– Trudności w zakupie węgla oraz jego rosnąca cena to problem wielu osób. Niestety, podczas poszukiwań najtańszych ofert sprzedaży, możemy natrafić na oszustów. Metod ich działania jest wiele. Przestępcy kuszą nas atrakcyjnymi ofertami oraz obiecują szybką i łatwą dostawę. W rzeczywistości są to naciągacze, którzy starają się wzbogacić naszym kosztem – informuje wałbrzyska policja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Schemat działania oszustów jest dość prostu. Fikcyjna firma oferuje dostarczenie ekogroszku, pelletu czy węgla po okazyjnej cenie. Oczekuje jednak wpłaty zaliczki lub pełnej należności. Ostatecznie, pomimo dokonania przelewu, opał nie dociera do zamawiającego, a strona internetowa po pewnym czasie znika z sieci.
– Kolejną metodą wykorzystywaną przez oszustów jest podszywanie się pod strony internetowe firm zajmujących się wydobyciem lub sprzedażą opału, czyli tzw. phishing. Cyberprzestępcy, podszywając się np. pod firmy kurierskie, urzędy administracji, a ostatnio również pod spółki zajmujące się sprzedażą węgla lub innego źródła energii, starają się wyłudzić dane do logowania, np. do kont bankowych lub kont społecznościowych, czy systemów biznesowych – ostrzega policja.
Na początku tego miesiąca ofiarą oszustów padł 70-letni mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego, który kupił opał przez internet.
Mężczyzna zamówił trzy tony ekogroszku o wartości 5910 złotych. Po kilku minutach otrzymał na swojego maila potwierdzenie zakupu z fakturą. Przelał wówczas pieniądze na podane konto. Po tygodniu mieszkaniec Głuszycy próbował skontaktować się z infolinią firmy, w której zamówił węgiel. Okazało się, że mężczyzna zamówił węgiel przez fikcyjną stronę, podszywającą się pod istniejącą spółkę.