Tematy: dolny śląsk oszuści policja
O tym, że oszuści postanowili wykorzystać obecną sytuację w kraju pisaliśmy już kilkukrotnie. Tym razem w ręce dolnośląskich policjantów wpadła kobieta i dwóch mężczyzn, którzy oferowali sprzedaż środków ochrony osobistej. Problem w tym, że oszuści nie mieli dostępu do maseczek, kombinezonów czy jednorazowych rękawic. Straty, które są skutkiem działalności zatrzymanych oszacowano na blisko 70 tysięcy złotych. Oszukanych zostało blisko 200 osób i firm. Wobec dwóch osób sąd zastosował tymczasowy areszt.
Trzy zatrzymane przez dolnośląską policję osoby podejrzane są o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. W ostatnich dniach na terenie całego kraju oferowali sprzedaż środków ochrony osobistej. Chodzi o maseczki, rękawiczki, kombinezony ochronne i płyny antybakteryjne, które miały służyć między innymi do ochrony przed koronawirusem. Zatrzymani nie mieli jednak takiego sprzętu.
Ofiarami oszustów padło blisko 200 osób i firm na terenie całego kraju. Ich straty oszacowano na blisko 70 tysięcy złotych. Część oszukanych chciała zdobyć w ten sposób środki ochronne, by za darmo przekazać je przychodniom czy szpitalom.
Cała trójka usłyszała prokuratorskie zarzuty. Wobec dwóch osób sąd zastosował tymczasowy areszt. Za oszustwa grozi kara do ośmiu lat więzienia. Policjanci wciąż pracują nad sprawą.