Dodano: 28 czerwca 2024 09:47

Orlen buduje w Wałbrzychu stację tankowania wodorem. Ten ma zasilać miejskie autobusy. Będą droższe bilety?

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Przy stacji paliw Orlen przy ulicy Wysockiego rozpoczęła się w Wałbrzychu budowa pierwszej, ogólnodostępnej stacji do tankowania wodorem. Pierwszą taką stację właśnie otwarto w Poznaniu. Wałbrzyska stacja ma być wykorzystywana między innymi do tankowania autobusów, które kupiło miasto. Ile kosztuje kilogram wodoru?

Pierwszą w Polsce, ogólnodostępną, całodobową stację wodorową, na której można tankować samochody osobowe, ciężarowe i autobusy Orlen uruchomił właśnie w Poznaniu. Stacja będzie zasilać między innymi 25 autobusów należących do Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Poznaniu. Orlen w ciągu najbliższych piętnastu lat dostarczy spółce 1,8 mln kilogramów paliwa wodorowego.

Na stacji w Poznaniu udostępniono trzy dystrybutory. Dwa do tankowania autobusów i ciężarówek, jeden przeznaczony dla samochodów osobowych. Tankowanie autobusu trwa około 15 minut. Samochód osobowy tankuje się około 5 minut.

REKLAMA

Wodór do stacji w Poznaniu dostarczany jest z instalacji wytwórczej Grupy ORLEN we Włocławku. Stacja pozwala na zatankowanie w ciągu doby ponad jednej tony wodoru. To ilość, która pozwala zaspokoić zapotrzebowanie 34 autobusów miejskich, którymi docelowo będzie dysponować MPK Poznań, i kilku pojazdów osobowych – informuje Orlen.

Z pojazdów zasilanych wodorem od czerwca ubiegłego roku korzystają już pasażerowie w Krakowie. Kilka autobusów kursuje także między innymi w Płocku i Katowicach. Na wodorowe autobusy stawia również Wałbrzych. Miasto zamówiło dwadzieścia takich pojazdów. Pierwsze mają pojawić się już we wrześniu. To właśnie z myślą o nich powstaje stacja ładowania wodorem przy ulicy Wysockiego.
Ile to kosztuje?

Jak informuje Głos Wielkopolski, na pylonie nowej stacji w Poznaniu w czasie otwarcia widniała cena 69 złotych za kilogram wodoru. MPK Poznań za kilogram wodoru ma płacić jednak niespełna 46 złotych, bo spółka zamówiła to paliwo w ilościach hurtowych.

Autobusy zasilane wodorem, w górzystym terenie, mają zużywać do 10 kilogramów wodoru na sto kilometrów. Przy hurtowej cenie 46 złotych przejechanie stu kilometrów będzie kosztowało 460 złotych. Autobusy spalinowe wykorzystują około 30 litrów paliwa, którego koszt w hurcie waha się w okolicach 6 złotych za litr. Przejechanie stu kilometrów takim pojazdem to koszt niespełna dwustu złotym.

Gdyby zatem dziś autobusy wodorowe wyjechały na wałbrzyskie ulice, ich utrzymanie byłoby dwukrotnie droższe. Rozwiązaniem jest częściowe przerzucenie kosztów na pasażerów, co oznacza wzrost cen biletów. Prezydent Wałbrzycha coraz częściej w publicznych wypowiedziach przyznaje jednak, że samorząd będzie liczył na specjalne wsparcie komunikacji wodorowej ze strony rządu. Konkretnych propozycji na razie jednak nie ma.

Przypomnijmy, pierwsze wodorowe autobusy na ulicach Wałbrzycha mają pojawić się we wrześniu. Stacja, którą Orlen buduje przy ulicy Wysockiego, powinna być gotowa na początku przyszłego roku. Docelowo w pierwszej puli Wałbrzych kupił 20 pojazdów. Umowa podpisana z Solarisem zakłada jednak opcję zakupu kolejnych 25 pojazdów.

Fot. Jacek Zych

Fot. Jacek Zych

Fot. Jacek Zych

Fot. Jacek Zych

Fot. Jacek Zych

Fot. Jacek Zych

Fot. Jacek Zych

Fot. Jacek Zych

Fot. Jacek Zych

Fot. Jacek Zych

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Zobacz także