Dodano: 5 stycznia 2024 14:28

Opóźnia się rozpoczęcie budowy czeskiej autostrady D11 z Trutnova do granicy z Polską. To kontynuacja polskiej S3

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Budowa tego odcinka autostrady po czeskiej stronie miała rozpocząć się w grudniu. Tak się jednak nie stało, a prace mogą rozpocząć się z kilkumiesięcznym opóźnieniem. Mowa o drodze, która będzie kontynuacją polskiej drogi ekspresowej S3. Opóźnienie wynika z faktu, że jedna z firm oprotestowała wybór Budimexu, jako głównego wykonawcy.

Jak informują czeskie media, procedura może opóźnić rozpoczęcie budowy drogi nawet o kilka miesięcy.

Rozpoczęcie budowy obiektu „D11 1109 Trutnov – ul. granica CR/PR” niestety się komplikuje. MI Roads a.s. złożyła wniosek o wszczęcie postępowania w sprawie kontroli działań zamawiającego w ÚOHS. Nie zgadza się z wyborem wykonawcy budowy – informuje Radek Mátl, dyrektor czeskiej Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad.

REKLAMA

Przypomnijmy, że przetarg na budowę drogi wygrał Budimex. Firma zaoferowała cenę ponad 11 miliardów koron. Chodzi o ponad 20-kilometrowy odcinek drogi. Firma, która złożyła odwołanie, złożyła o blisko 360 mln koron wyższą ofertę.

Po stronie polskiej S3 jest już niemal gotowa w całości. Brakuje odcinka z Bolkowa do Kamiennej Góry. Droga po czeskiej stronie, szczególnie przygraniczny odcinek, miała być gotowa w przyszłym roku. Cały odcinek z Trutnova do granicy kraju powinien być gotowy w 2027 roku.

Tak wygląda polski odcinek S3.

Fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Zobacz także