Dodano: 30 października 2021 12:59
nasz news Okradziono Maję Włoszczowską. Mistrzyni olimpijska prosi o pomoc
Dziś w nocy okradziono Maję Włoszczowską – poinformowało Muzyczne Radio. Z jeleniogórskiego domu dwukrotnej wicemistrzyni olimpijskiej, w nocy z piątku na sobotę złodzieje ukradli trzy rowery górskie. Sprzęt wart jest kilkadziesiąt tysięcy złotych. Do kradzieży doszło dziś w nocy. Złodzieje włamali się do komórek lokatorskich budynku, w którym mieszka nasz olimpijka. Z jej komórki ukradziono trzy rowery górskie
– Wszystkie trzy są bardzo charakterystyczne, więc tak naprawdę niesprzedawalne. Do niczego się złodziejom nie przydadzą. Tak czy inaczej odzyskać je będzie bardzo ciężko więc proszę o udostępnianie informacji tak szeroko jak się da – zwróciła się z apelem na antenie Muzycznego Radia nasza mistrzyni olimpijska.
Skradzione rowery to dwa czarne hardtaile KROSS Level. Jeden ze złotymi zdobieniami. To na nim Maja wygrała Puchar Świata w Val di Sole. Drugi całkowicie czarny z charakterystyczną sztycą JBG2. Trzeci rower to „full” KROSS Earth, na amortyzatorach DT Swiss. Rowery zostały skradzione z budynku z bramą, zabezpieczonego zamkami elektronicznymi.

Rower skradziony Mai Włoszczowskiej. Fot. użyczona / Maja Włoszczowska / Muzyczne Radio

Rower skradziony Mai Włoszczowskiej. Fot. użyczona / Maja Włoszczowska/ Muzyczne Radio

Maja Włoszczowska. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Rower skradziony Mai Włoszczowskiej. Fot. użyczona / Maja Włoszczowska/ Muzyczne Radio
Do informacji, które tu opisujemy pierwsi dotarli reporterzy Dziennika Wałbrzych. Dziękujemy za to, że nas czytacie. Jeśli macie ciekawe informacje, lub byliście świadkami zdarzenia / wypadku – dajcie nam znać! Dziękujemy!
Zobacz także
- Rewelacyjny lipiec portalu dziennik.walbrzych.pl! Według SimilarWeb.com jesteśmy liderem w Wałbrzychu!
- Pogodowy alert! Upał w całym regionie. Miejscami nawet 33 stopnie Celsjusza!
- Drzewo spadło na mężczyznę w lesie koło Marciszowa. W akcji LPR
- Konsumenckie postępowanie upadłościowe – co warto wiedzieć?
- Dolny Śląsk. W Sobótce trwają poszukiwania 37-latka. Mężczyzna wpadł lub skoczył do nieczynnego, zalanego kamieniołomu
- Wałbrzych. Blisko dobę trwało dogaszanie ogromnego pożaru przy ulicy Ludowej. To mogło być podpalenie