Tematy: ops rodzina rodzina zastępcza
Naderwane ucho, siniaki i fatalny stan psychiczny – w taki sposób pan Rafał z Krasnowic koło Kłodzka opisuje stan Tomka i Szymka – swoich dwóch synów, którzy decyzją sądu pozostają pod opieką rodziny zastępczej. Mężczyzna złożył zawiadomienie do kłodzkiego PCPR oraz prokuratury. Sprawę opisuje portal Kłodzko24.pl
Ślady mogące być oznaką nieszczęścia rodzice zauważyli podczas kilku ostatnich spotkań z synami. Pochodzące z Krasnowic koło Kłodzka małżeństwo utraciło prawo do opieki nad synami na skutek problemów alkoholowych. Dzieci trafiły do rodziny zastępczej w oddalonej o 30 km Nowej Rudzie.
– To już za nami. – mówi pan Rafał, ojciec dzieci – Wyremontowaliśmy mieszkanie, alkohol zniknął z naszego życia. Pracuję, więc mogę utrzymać rodzinę. Mam nadzieję, że sąd zwróci nam dzieci.
Słowa mężczyzny potwierdza opinia OPS, w której można przeczytać, że oboje rodzice przeszli leczenie choroby alkoholowej, że w przyznanym mieszkaniu wykonali remont i wyposażyli je w niezbędne sprzęty. Urzędnicy podkreślają, że u obojga rodziców, pomimo utrudnionego kontaktu z dziećmi, widać ogromne przywiązanie.
– Rodzina aktywnie współpracuje z asystentem rodziny i pracownikami socjalnymi, starając się na bieżąco rozwiązywać wszystkie problemy. Deklarują chęć odzyskania dzieci, a także podjęcia starań w calu zapewnienia im należytej opieki, wychowania, leczenia i rehabilitacji – podsumowuje opinię Małgorzata Pajor, kierownik OPS-u.
Próby trwają od stycznia. Jak na razie – bezskutecznie. Po zauważeniu siniaków na ciele dzieci rodzina wynajęła prawnika, który zajął się sprawą.