Dodano: 25 lutego 2024 12:37
Ogromna wiertnica dotarła do Głuszycy. Za kilka tygodni ruszy decydujący odwiert
– W nocy z czwartku na piątek, nasza gmina przywitała nowego, potężnego członka ekipy – ogromną wiertnicę Crown DSS 1000 o mocy 1000 koni mechanicznych – informuje gmina Głuszyca. To wiertnica, która będzie wykorzystywana do wykonania głównego odwiertu w okolicy głuszyckiego urzędu miejskiego. To ten odwiert da odpowiedź na pytanie, czy pod Głuszycą są odpowiednie złoża wód termalnych.
Montaż wiertnicy już się rozpoczął i potrwa od dwóch do trzech tygodni.
– To właśnie ten odwiert może otworzyć przed nami drzwi do ciepłych zasobów ukrytych głęboko pod naszym miasteczkiem, co oznacza potencjalne ogrzewanie domów, publicznych budynków i kto wie, może nawet przyszłe baseny termalne dla nas wszystkich! – przypomina Głuszyca.
Wcześniej wykonano kilkanaście testowych, zdecydowanie płytszych odwiertów. Na podstawie tych prac wskazano miejsce do wykonania głównego, próbnego odwiertu.
Prace przy tym odwiercie powinny zakończyć się w czasie wakacji. Warto jednak pamiętać, że to odwiert próbny. Jeżeli wyniki prac będą obiecujące, będzie potrzebny kolejny odwiert, który będzie użytkowany do pozyskiwania wód termalnych. Będzie musiał powstać także specjalny zakład i cała infrastruktura.
Zobacz także
- Droga w Jugowicach znów nieprzejezdna
- Których przedsiębiorców dotyczy odroczony termin płatności z powodu powodzi
- Kłodzko. W części miasta nie ma wody i prądu. Trwa wielkie sprzątanie po powodzi
- Kłodzko. Odbudowa zniszczeń potrwa nawet 6 lat
- Duży mandat za przekroczenie prędkości dla mieszkańca Szczawna- Zdroju
- Bum na koszykówkę. W mieście trenuje prawie dwusetka dzieci
Najczęściej czytane
- Lubachów. Woda pokonała zaporę! Ziścił się najczarniejszy scenariusz
- Ważna informacja dla Wałbrzycha i okolic w sprawie pitnej wody
- Dramatyczna sytuacja na tamie w Lubachowie. Lada chwila woda może przelać tamę
- W Wałbrzychu wydano już ponad 4 tysiące worków. Najtrudniejsza sytuacja była na Poniatowie, Starym Zdroju i Podgórzu
- Wałbrzych. Sporo podtopień, wiele zalanych i nieprzejezdnych miejsc