Dodano: 15 grudnia 2021 16:48

Obwodnica Wałbrzychu dostępna dla kierowców w przyszłym roku. Czerwiec to realny termin

Budowa obwodnicy Wałbrzycha jest już na finiszu. Droga jest już niemal w całości przejezdna. Na wielu odcinkach trwają ostatnie prace. Pojawiły się jednak problemy, głównie w okolicach węzła Reja. Trasa, której budowa miała zakończyć się w czerwcu tego roku będzie dostępna dla kierowców dopiero w przyszłym roku. Czerwiec 2022 to realny termin oddania drogi do użytku.

– Według ocen wykonawcy, czyli firmy Budimex, wykonanie obwodnicy jest na poziomie 93 procent, gdyby patrzeć na wykonanie jezdni to jest to pewnie 97 czy nawet 98 procent – mówi Roman Szełemej.

Prezydent Wałbrzycha nie ukrywa, że zarówno miasto, jak i wykonawca liczyli na to, że zima przyjdzie później, a pogoda pozwoli na dłuższe prowadzenie prac. Śnieg pojawił się jednak wcześniej niż się spodziewano i w związku z tym nie udało się dokończyć części prac, które miały być zrobione przed świętami Bożego Narodzenia. Chodzi tu głównie o jezdnie na Placu Grunwaldzkim.

Problemy są także w okolicach Lisiej Sztolni. Tam zaplanowany fragment drogi znajduje się zbyt blisko unikatowego zabytku i trzeba go przeprojektować.

Budimex na konferencji podsumowującej zrealizowane do tej pory prace przypomina, że projekt to sześć obiektów inżynieryjnych, chodzi o estakady, przejścia czy przepusty drogowe.

Droga to blisko 80 ton warstw bitumicznych i ponad 6 kilometrów ekranów akustycznych.

– Ta zima przyszła zdecydowanie za szybko, ale nie poddajemy się. Wszystkie jednostki sprzętowe mamy zmobilizowane na terenie budowy. Wypatrujemy pogody – mówi Michał Ślipko z firmy Budimex.

Na ukończeniu są prace w okolicach ronda Tesco. Tu pozostały jedynie prace wykończeniowe, polegające głównie na oznakowaniu drogi.

Gotowe jest także przejście podziemne dla pieszych na węźle Żeromskiego. Wykonawca czeka na odbiory i już wkrótce mieszkańcy będą mogli korzystać podziemnego skrótu.