Tematy: emil stroisz osp boguszów straż
O krok od tragedii w Boguszowie-Gorcach. Życie mieszkańców uratowały czujniki tlenku węgla. Jak informują strażacy, stężenie tlenku węgla było na tyle wysokie, że mogło dojść do tragedii. Dzięki czujnikom zamontowanym w mieszkaniu, strażacy mogli zareagować na czas.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
– Wczoraj wieczorem otrzymaliśmy wezwanie do mieszkania w budynku wielorodzinnym przy ul. Kolejowej w Boguszowie-Gorcach. Z treści zgłoszenia wynikało, że w lokalu uruchomiła się czujka tlenku węgla. Po przybyciu na miejsce nasze urządzenie pomiarowe potwierdziło wysokie stężenie tego trującego gazu. Dzięki temu, że lokatorka miała domową czujkę, w porę dowiedziała się o zagrożeniu i mogła zareagować, zanim doszło do tragedii. Apelujemy – zamontuj domowy czujnik tlenku węgla, sprawdź wentylację w swoim mieszkaniu – mówi Emil Stroisz, naczelnik OSP Boguszów.
Strażacy apelują o montaż czujników tlenku węgla. Te urządzenia mogą uratować życie – czad, jak przypominają strażacy, jest absolutnie bezwonny. Niewielka, kosztująca nieco ponad 100 zł czujka jest jedynym sposobem na wykrycie go w mieszkaniu.