Dodano: 21 maja 2018 15:46
Nullizmatyka LIVE. Koncert na żywo ze Starej Kopalni
Tematy: koncerty kultura stara kopalnia
To było wyjątkowe wydarzenie – grupa Nullizmatyka zagrała niesamowity koncert w starej sortowni, czyli nieudostępnionej na co dzień do zwiedzania części Starej Kopalni. 15 metrów nad ziemią, pomiędzy stuletnimi wagonikami, szynami i pajęczyną kratownic. Jednak nie tylko to czyniło to wydarzenie wyjątkowym – ze względu na miejsce – wyłączony całkowicie z ruchu fragment obiektu – koncert odbył się bez udziału publiczności. Na miejscu była tylko ekipa Dziennika, realizująca transmisję, akustyk i kilka osób obsługi technicznej. Dziennik Wałbrzych transmitował go bezpośrednio ze Starej Kopalni, można było obejrzeć go na YouTube i Facebooku.
Koncert, na którym muzycy zagrali utwory pochodzące z najnowszej płyty Nullizmatyki zatytułowanej Live Session, decyzją zespołu dostępny był jedynie w czasie jego trwania. Ponownie obejrzeć będzie go można na profilu YT zespołu po oficjalnej premierze płyty Live Session. My już za kilka godzin pokażemy Wam w Dzienniku kilkuminutowy skrót wydarzenia.
Zobacz także
- Zagrzmi! IMGW ostrzega przed burzami w Wałbrzychu i okolicach
- Najniższa emerytura wypłacana w Wałbrzychu to zaledwie 22 grosze. Wiemy, ile wynosi najwyższa!
- Były kapitan Górnika Wałbrzych ponownie bohaterem plotkarskich serwisów. Chodzi o tajemniczą randkę Bartka Ratajczaka
- Trzy nielegalne automaty do gry w Jaworze. Skarb Państwa mógł stracić nawet 300 tysięcy złotych
- Antyterroryści i CBŚ w Dziećmorowicach. Sceny jak z sensacyjnego filmu
- Wałbrzych. Duża inwestycja przy jednej ze szkół na Piaskowej Górze
Najczęściej czytane
- Niespełna cztery tysiące wniosków o wydanie karty mieszkańca „Kocham Wałbrzych”. Co trzeci zwrócony, bo były błędy
- O 55 km/h za szybko kolejny wałbrzyszanin bez prawa jazdy na 3 miesiące
- Kluby piłkarskie z województwa dolnośląskiego
- Wałbrzych to trudne dla rowerzystów miasto – twierdzi radny, który na sesje Rady Miasta i do pracy dojeżdża rowerem
- Antyterroryści i CBŚ w Dziećmorowicach. Sceny jak z sensacyjnego filmu