Dodano: 23 listopada 2022 10:52
Wałbrzych. Nowe schronisko dla zwierząt? Raczej nie w najbliższej przyszłości
W bliżej nieokreśloną przyszłość odchodzi projekt budowy nowego schroniska dla zwierząt. Pytany przez mieszkańców o losy inwestycji prezydent Roman Szełemej, nie dał na to jasnej odpowiedzi. Znajdujące się dziś na obrzeżach miasta wałbrzyskie schronisko dla zwierząt najlepsze lata, mówiąc oględnie, ma już za sobą. O budowie nowego mówi się od kilku lat. Ta miała pochłonąć astronomiczne 10 milionów złotych i rozpocząć pod koniec tego roku. Ale się nie rozpocznie.
– Cały czas dokonujemy szacunków z panią skarbnik i z radnymi, na które inwestycje możemy sobie już pozwolić, a które inwestycje są takie, że możemy nieco przesunąć w czasie. A bierze się to po prostu z drożyzny – powiedział prezydent Roman Szełemej, odpowiadając na pytanie mieszkańca o budowę schroniska.
Pracownicy schroniska nie tracą nadziei i chociaż, jak powiedział nam kierownik Michał Niewiadomski, potrafią zrozumieć kłopoty finansowe miasta, to nie kryją jednak, że w schronisku przydałyby się zmiany.
– Dobrym krokiem byłoby wejście, już powiedzmy w XXI wiek, ze zwierzętami. Najtrudniejsza obecnie w schronisku jest oczywiście zima, w którą właśnie wchodzimy. To jest ten czas, kiedy mamy najwięcej pewnej pracy dodatkowej, wynikającej z tego, że część boksów jest zlokalizowana na zewnątrz – mówi Michał Niewiadomski.
Dziś w schronisku przebywa około 90 psów i 50 kotów, w tym spora ilość kocich maluchów. Pracownicy apelują o adopcję zwierząt, których spora część spędzi mroźne zimowe dni w nieogrzewanych boksach na świeżym powietrzu.
Zobacz także
- Mikołajkowy Bieg dla Hospicjum w Wałbrzychu – nie tylko dla biegaczy
- Przepis na miłość w Jedlinie- Zdroju. Uroczyste obchody jubileuszy małżeńskich
- Wałbrzych. Nadmierna prędkość i cofnięte uprawnienia. Ustalenia policji w sprawie dachowania na Świdnickiej
- Dolny Śląsk. Dramat w ośrodku wychowawczym. 60-letni wychowawca z zarzutami. 13-latek w śpiączce
- Strefa Sowa nasi goście to prawdziwi odkrywcy
- Dachowanie na Świdnickiej. Są utrudnienia
Najczęściej czytane
- Wałbrzych. Koniec ZDKiUM. Miasto chce zlikwidować tę jednostkę
- Wałbrzyszanie zrobieni „na festiwal rowerowy”. Gdzie się podziało sto pięćdziesiąt tysięcy złotych?
- W Głuszycy rozpoczęto realizację kolejnego projektu polsko-czeskiego
- Karambol na A4. Jedna osoba zginęła. Jezdnia w kierunku Wrocławia zablokowana
- Maciej Awiżeń odwołany. Nowym wojewodą dolnośląskim będzie Anna Żabska
Mam 1 kota plus 2 koty żyjące wolno. Teraz weź i nakarm te koty. Miesięcznie wynosi mnie jedzenie 300 zł. Jeszcze rok temu wynosiło mnie to 160 zł a gdzie żwirek, w razie czego wizyty weterynaryjne ?
Sama się zastanawiam czy nie oddać kota. Z drugiej strony schronisko też ma masę wydatków.