Dodano: 10 grudnia 2019 11:36
Nowe fakty w sprawie zbrodni w Ząbkowicach Śląskich. Wiemy co podejrzany 18-latek planował po zabójstwie
Tematy: prokuratura ząbkowice śląskie zabójstwo
Marcel C. usłyszał w prokuraturze trzy zarzuty dotyczące zabójstwa członków swojej rodziny. Przypomnijmy, siekierą 18-latek zabił matkę, ojca i 7-letniego brata. Mieszkaniec Ząbkowic Śląskich przyznał się do winy. Po zabójstwie planował ucieczkę. Próbował także zatrzeć ślady.
– 18-latek usłyszał zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem członków swojej najbliższej rodziny, a w przypadku rodziców, ten zarzut jest również kwalifikowany, jako zabójstwo w celu osiągnięcia korzyści majątkowej – mówi prokurator Tomasz Orepuk.
Druga część zarzutów dotyczy faktu, że 18-latek po zbrodni zabrał z domu około 10 tysięcy złotych, które chciał przeznaczyć na wyjazd z kraju.
Jak informuje prokuratura, Marcel C. przyznał się do winy. Złożył obszerne wydarzenia, w których szczegółowo opisał przebieg całego zdarzenia. Zdradził także motyw swojego działania, ale dla dobra śledztwa, śledczy nie informują co zeznał mężczyzna. Będą one także weryfikowane w ciągu śledztwa.
Co zrobił 18-latek po zabójstwie?
Najpierw upozorował włamanie. Porozrzucał w domu różne rzeczy. Później chciał zatrzeć ślady paląc kilkadziesiąt metrów od domu ubranie, które miał na sobie. Próbował także zniszczyć siekierę, narzędzie zbrodni. Następnie wrócił do domu, wyszedł na dach i zadzwonił po policję, twierdząc, że ktoś włamał się do domu, jego rodzice i brat zostali zamordowani, a mu udało się uciec.
18-latek próbował zacierać ślady, ale nie próbował ukryć ciał. Policjanci znaleźli je w miejscu, w którym doszło do tragedii.
Dziś prokuratura wystąpi z wnioskiem o trzymiesięczny areszt dla Marcela C.. Dziś zaplanowano także sekcję zwłok rodziców 18-latka. W Ząbkowicach Śląskich w domu, gdzie doszło do makabrycznej zbrodni odbyła się także wizja lokalna.
Jak przyznają śledczy, powołani zostaną także biegli psychiatrzy, którzy ocenią stan 18-latka. Marcel C. nie miał wcześniej problemów z prawem. Z informacji posiadanych przez prokuraturę, mężczyzna nie był pod wpływem alkoholu czy narkotyków, ale ostatecznie, tę kwestię wyjaśni badanie krwi.

Ząbkowice Śląskie. Policjanci i technicy policyjni pracuujący na miejscu zbrodni. . fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Ząbkowice Śląskie. Policjanci i technicy policyjni pracuujący na miejscu zbrodni. . fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Ząbkowice Śląskie. Policjanci i technicy policyjni pracuujący na miejscu zbrodni. . fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych
Zobacz także
- Może być ślisko. IMGW ostrzega przed gołoledzią
- Wałbrzych. Szlachetna Paczka szuka darczyńców! Kilkanaście rodzin wciąż czeka na pomoc
- A4 zablokowana. Bus uderzył w pługosolarkę. Jedna osoba zginęła
- Nie wybuchaj. Kochaj. Słuchaj. Stop przemocy!
- Padło 30 owiec. To prawdopodobnie ofiary wilka – ostrzega powiat wałbrzyski
- Potrącenie w Starych Bogaczowicach. Nowe fakty
Najczęściej czytane
Boguszów-Gorce. TIR zablokował wyjazd z parkingu, pod centrum handlowym utknęli ludzie
Szczawno-Zdrój. Wigilia w uzdrowiskowej spółce. Prezes podsumował rok
Tak ma przebiegać S5 z Sobótki do Bolkowa. GDDKiA wskazuje swój wybór
Świeradów-Zdrój po 27 latach znów na kolejowej mapie Polski
Uwaga. Bardzo niebezpiecznie na drogach. Rano TIRy zablokowały skrzyżowanie na Uczniowskiej/Wrocławskiej/de Gaullea