Dodano: 7 maja 2020 18:38

Nowa wystawa i oszczędności, ale bez cięcia etatów. Muzeum Porcelany znów przyjmuje turystów

Tematy: kultura muzeum muzeum porcelany sztuka wałbrzych

---

Po przerwie wywołanej epidemią koronawirusa Muzeum Porcelany w Wałbrzychu ponownie otwiera się na turystów. Zbiory do końca maja będą dostępne tylko w piątki, soboty i niedzielę. Placówka w związku z sytuacją szuka także oszczędności. Do końca roku zrezygnowano z zakupów nowych eksponatów. W muzeum nie ma jednak mowy o cięciu etatów.

Do końca maja muzeum będzie czynne w piątki, soboty i niedziele w godzinach od dziesiątej do szesnastej. Jednorazowo do wnętrz wejdzie pięć osób. Turyści wpuszczani będą co pół godziny.

Być może od czerwca wnętrza muzeum dostępne będą także w pozostałe dni, być może wydłużone zostaną także godziny zwiedzania. Wszystko zależy od sytuacji epidemicznej w kraju.

Pracownicy placówki wykorzystali okres zamknięcia na przygotowanie nowej wystawy pod hasłem „Herbatka u kapelusznika”.

– Pokazujemy tak zwane zestawy śniadaniowe, czyli filiżanka, spodeczek i talerzyk. Takie prozaiczne przedmioty codziennego użytku. Zgromadziliśmy ich na wystawie ponad osiemdziesiąt z różnych epok, w różnych stylach, w różnych dekoracjach. Temat filiżanki ze spodkiem bardzo nam się skojarzył z Alicją w krainie czarów, także ta wystawa w bardzo nietypowej, bajkowej aranżacji – mówi Jacek Drejer, dyrektor Muzeum Porcelany w Wałbrzychu.

Placówka w związku z obecną sytuacją szuka także oszczędności. Już zrezygnowano z planowanej na jesień, dość kosztownej, czasowej wystawy, która wiązała się z wypożyczaniem eksponatów z prywatnych zbiorów. Przeglądane są i ponownie negocjowane umowy z dostawcami usług. Wstrzymano wyjazdy pracowników na szkolenia.

– Na pewno do końca roku nie będziemy kupować muzealiów, bo to też objęły te cięcia. Jak na razie udało nam się nie szukać oszczędności kosztem etatów i mam nadzieję, że tak zostanie – mówi Drejer.