Dodano: 2 maja 2020 10:41

Niższe pensje prezesów miejskich spółek i rad nadzorczych. W magistracie bez cięć

Tematy: aqua-zdroj koronawirus kryzys spółki wałbrzych zamek książ

---

Niższe wynagrodzenie przez trzy miesiące będą otrzymywać prezesi spółek, w których miasto ma większościowe udziały. Obniżka wyniosła od 10 do 40 procent. O 75 procent obniżone zostało wynagrodzenie członków rad nadzorczych. To decyzje związane z kryzysem spowodowanym pandemią koronawirusa.

O obniżeniu wynagrodzenia prezesów miejskich spółek już kilka dni temu informował prezydent Wałbrzycha. Roman Szełemej mówił o cięciach sięgających 40 procent w przypadku prezesów dwóch spółek – Aqua-Zdroju i Zamku Książ. Obniżka wynagrodzeń dotyczy jednak szefów wszystkich, pięciu spółek, w których gmina ma większościowe udziały i wyniosła od 10 do 40 procent.

Zakres obniżenia pensji w poszczególnych spółkach zależał od zakresu zamrożenia ich działalności w czasie epidemii. Tam gdzie spółka musiała zdecydowanie ograniczyć swoją działalność czy wręcz stała się ona niemożliwa, obniżka była najwyższa. W tych spółkach, które wciąż mogą działać normalnie, to 10 procent. W odpowiedzi na nasze pytania, rzecznik wałbrzyskiego magistratu informuje, że to gest solidarności z pozostałymi współpracownikami w tych trudnych czasach.

W dobie kryzysu spowodowanego pandemią cięcia dosięgnęły także rady nadzorcze. Wynagrodzenie osób zasiadających w radach we wszystkich spółkach miejskich obniżone zostało o 75 procent.

Pensje prezesów spółek i rad nadzorczych zostały obniżone na trzy miesiące.

Co z pracownikami poszczególnych spółek?

Decyzja o obniżeniu pensji należy do poszczególnych prezesów. To oni na podstawie kondycji finansowej i wpływów jakie mogą osiągać mają tak zarządzać, aby działalność poszczególnych spółek się bilansowała. Z naszych informacji wynika, że pracownicy co najmniej jednej z miejskich spółek otrzymali już informację, że mogą spodziewać się cięcia pensji.

Co z pracownikami magistratu?

– Na dzień dzisiejszy nie ma decyzji o obniżeniu wynagrodzeń dla pracowników Urzędu Miejskiego – informuje Edward Szewczak, rzecznik prasowy wałbrzyskiego magistratu.

Przypomnijmy, prezydent Wałbrzycha kilkanaście dni temu zrezygnował z 30 procent swojego uposażenia, ale pieniądze przeznaczył na zakup biletów do instytucji kultury i sportu znajdujących się na terenie miasta.