Dodano: 28 lutego 2024 07:53

Niewybuchy w okolicy Wodospadu Szklarki. Rok temu wywieziono stamtąd 38 tysięcy niebezpiecznych przedmiotów

W okolicy szlaków prowadzących do Wodospadu Szklarki w Karkonoszach znaleziono kilka niewybuchów – informowała kilka dni temu TVP Wrocław. Niebezpieczne znalezisko zostało wywiezione. Niewykluczone, że w okolicy znajdują się kolejne pociski. Ich poszukiwania mają być wznowione po roztopach. Do Wodospadu Szlarki można jednak dojść bez problemu – zapewnia Karkonoski Park Narodowy.

Pociski pochodzą z istniejącej w okolicy fabryki w Piechowicach. Rosjanie zakopali je w lesie by potem je zniszczyć. Tak się jednak nie stało.

W ubiegłym roku z tej okolicy wywieziono w sumie 38 tysięcy niebezpiecznych przedmiotów. Były to przede wszystkim niemieckie zapalniki do pocisków artyleryjskich. Znaleziono także ponad 300 grantów moździerzowych i blisko 100 pocisków artyleryjskich dużego kalibru.

Wodospad Szklarki, jak zapewnia Karkonoski Park Narodowy, cały czas ma być dostępny dla turystów.

– Otwarte są szlaki prowadzące do niego zarówno ze Szklarskiej Poręby od ulicy Kołłątaja jak i od strony parkingu przy drodze krajowej numer 3. Z powodu niewybuchów zamknięty może być odcinek szlaku, który prowadzi w rejon wodospadu, a nie samo dojście do atrakcji. Chodzi o szlak wzdłuż rzeki Kamiennej od Betonowego Mostu do punktu kasowo-informacyjnego KPN – informuje Karkonoski Park Narodowy.

Tak wyglądały niebezpieczne pozostałości po II wojnie światowej odnalezione w ubiegłym roku.