Dodano: 22 października 2020 14:02
Niepewna przyszłość uzdrowiska w Jedlinie-Zdroju? Dom Zdrojowy do dzierżawy
Tematy: jedlina zdrój leszek orpel sylwia rudawska uzdrowisko szczawno-jedlina
Do informacji, które tu opisujemy pierwsi dotarli reporterzy Dziennika Wałbrzych. Dziękujemy za to, że nas czytacie. Jeśli macie ciekawe informacje, lub byliście świadkami zdarzenia / wypadku – dajcie nam znać! Dziękujemy!
– Uzdrowisko Szczawno-Jedlina chce wydzierżawić Dom Zdrojowy w Jedlinie-Zdroju. Czy kuracjusze znikną z Jedliny – takie pytanie trafiło do naszej redakcji w minionym tygodniu. Rzeczywiście w internecie pojawiło się zapytanie ofertowe dotyczące dzierżawy Domu Zdrojowego. Dzień przed terminem zakończenia przyjmowania ofert ogłoszenie jednak usunięto.
Ogłoszenie dotyczące dzierżawy Domu Zdrojowego w Jedlinie-Zdroju zostało opublikowane na stronach Uzdrowiska Szczawno-Jedlina dziewiątego października. Oferta dotyczyła dzierżawy na usługi medyczne czy opiekuńcze. To oznacza, że w Domu Zdrojowym mógłby działać na przykład dom pomocy społecznej.
Dom miał być dzierżawiony wraz z całym wyposażeniem. Cenę wywoławczą ustalono na 22,5 tysiąca złotych miesięcznie. Umowa miałaby być zawarta na trzydzieści miesięcy. Oferty można było składać do szesnastego października. Dzień wcześniej ogłoszenie zostało jednak unieważnione.
Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, oferta uzdrowiskowej spółki, podległej Marszałkowi Województwa Dolnośląskiego wywołała spore poruszenie w środowisku osób związanych z uzdrowiskiem i samorządem. O komentarz w tej sprawie zwróciliśmy się do burmistrza Jedliny-Zdroju.
– To jest skandal, że w ogóle takie ogłoszenie się pokazało. To jest najważniejszy obiekt w Jedlinie-Zdroju, w którym poza miejscami do spania mieści się zakład przyrodoleczniczy, czyli wszystkie usługi uzdrowiskowe. I to on pozwala zachować miastu status uzdrowiskowy – mówi Leszek Orpel.
Burmistrz Jedliny-Zdroju przyznaje, że rozumie trudną sytuację, w jakiej w związku z koronawirusem znalazło się uzdrowisko, ale gmina od wielu miesięcy oczekuje od marszałka działań na rzecz uzdrowiska.
Na pięć obiektów działają tylko dwa. Samorząd zainwestował w otoczenie obiektów należących do uzdrowiskowej spółki około dwudziestu milionów złotych. Przygotowano halę, pijalnie i parkingi. Gmina liczyła, że uzdrowisko zapewni pełne obłożenie na poziomie około dwustu miejsc. W międzyczasie spłonął jeden z obiektów, który nie jest do końca remontowany. Dziś, jak przyznaje włodarz uzdrowiska w Jedlinie-Zdroju jest dostępnych około stu miejsc, z czego zajętych zaledwie połowa.
Zaskakujący może się wydawać nie tylko pomysł samej dzierżawy Domu Zdrojowego, ale także fakt unieważnienia ogłoszenia.. Oficjalnie – to było tylko badanie rynku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
– Spółka realizując swoją strategię od 2019 roku w kierunku dywersyfikacji usług (również w Jedlinie-Zdroju_ zamieściła zapytanie ofertowe o wydzierżawieniu obiektu – Dom Zdrojowy w Jedlinie-Zdroju z przeznaczeniem na działalność leczniczą (każdą, w tym także uzdrowiskową. Celem zapytania było badani sondażowe rynku – czy są podmioty zainteresowane podjęciem współpracy z Uzdrowiskiem i jakie segmenty działalności leczniczej jest poszukiwany – pisze w odpowiedzi na nasze pytania Sylwia Rudawska, kierownik działu marketingu i sprzedaży Uzdrowiska Szczawno-Jedlina.
W mailu czytamy także, że na chwilę obecną uzdrowisko nie planuje podobnych działań w stosunku do Szpitala Rehabilitacji Kardiologicznej TERESA w Jedlinie-Zdroju.
W podobnym tonie wypowiada się Urząd Marszałkowski, z którego otrzymaliśmy informację, że oferta była badaniem rynku. W komentarzu do całej sytuacji otrzymaliśmy jednak informację mówiącą o tym, że wszyscy pracownicy zatrudnieni w Domu Zdrojowym mają zapewnione miejsca pracy w oddziale Spółki w Szczawnie-Zdroju.
Te dwa ostatnie stwierdzenia mogą mieć kluczowe znaczenie w całej sprawie, bowiem o jakich działaniach mowa. Przecież spółka robiła tylko badanie sondażowe… a może rzeczywiście chciała wydzierżawić obiekt, tylko przestraszyła się zamieszania, jakie mogłaby wywołać taka decyzja.
Zobacz także
- Dziesiątki opon wyrzuconych do potoku. O jesiennym problemie mówią aktywiści stowarzyszenia Czysty Wałbrzych
- Święto muzyki i odsłonięcie muralu 22 listopada w Filharmonii Sudeckiej
- Jarmark Bożonarodzeniowy w Głuszycy. Miasto ogłasza nabór na wystawców
- Karambol na A4. Jedna osoba zginęła. Jezdnia w kierunku Wrocławia zablokowana
- Wałbrzych. Trzy rozbite auta na Sikorskiego. Jedna osoba trafiła do szpitala
- Odkryj tajemniczy Dolny Śląsk” nagrodzony na międzynarodowym festiwalu
Najczęściej czytane
- Jest decyzja w sprawie S5 koło Wałbrzycha. Ruszają pierwsze prace
- Wałbrzych. Koniec ZDKiUM. Miasto chce zlikwidować tę jednostkę
- Wałbrzyszanie zrobieni „na festiwal rowerowy”. Gdzie się podziało sto pięćdziesiąt tysięcy złotych?
- Duże utrudnienia na Sobięcinie. Na skrzyżowaniu stoi porzucony duży sprzęt drogowy
- Ponad 80 mln złotych deficytu. Wydatki na poziomie blisko 1,5 miliarda. Jest projekt budżetu Wałbrzycha na przyszły rok