Dodano: 16 grudnia 2019 19:55
Nielegalni kopacze szukając węgla rozkopują budowę obwodnicy
Tematy: biedaszyby mateusz majchrzyk zachodnia obwodnica wałbrzycha
Do informacji, które tu opisujemy pierwsi dotarli reporterzy Dziennika Wałbrzych. Dziękujemy za to, że nas czytacie. Jeśli macie ciekawe informacje, lub byliście świadkami zdarzenia / wypadku – dajcie nam znać! Dziękujemy!
Nieujęte na planach sieci wodne i kanalizacyjne, niespodzianki archeologiczne i pogórnicze to nie jedyne zmartwienie budowniczych wałbrzyskiej obwodnicy. Swoją cegiełkę dokładają także nielegalni kopacze, tzw biedaszybnicy, rozkopując już przygotowane do dalszych prac fragmenty budowy.
Płytko zalegające pokłady węgla kuszą kopaczy. Podczas prac ziemnych przy obwodnicy odsłonięto kilka całkiem wyraźnych żył „czarnego złota”, ciągnących się tuż pod powierzchnią gruntu, niemal wychodzących na jego powierzchnię. I to właśnie te żyły stają się coraz większym kłopotem dla drogowców.
Węglem zainteresowali się nielegalni kopacze. Pod osłoną nocy rozkopują przygotowane do dalszych prac części budowy, pozostawiając po sobie ziejące czarnym chłodem dziury.
– Nie ma jak tego pilnować – mówi nam anonimowo jeden z pracowników budowy – musielibyśmy mieć całą armię ochroniarzy i 24 godziny patrolować budowę. Dziś ciemno się robi już o 16 – kopacze mają mnóstwo czasu na niszczenie tego, co zrobiliśmy.
Na budowie nie trudno znaleźć ślady nielegalnych wyrobisk. Wystarczyło zaledwie kilka minut, żeby trafić na wybrany w nasypie rów, biegnący z odsłoniętą żyłą.
– Tak długo jak węgiel będzie, ktoś będzie go kopał – powiedziała w rozmowie z Dziennikiem jedna z osób związanych z byłymi kopaczami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W Wałbrzychu problem nielegalnego wydobycia węgla zanika z roku na rok. Jak powiedział nam Mateusz Majchrzyk z wałbrzyskiego nadleśnictwa, w 2019 roku pracownicy nadleśnictwa zlokalizowali i zasypali 2 biedaszyby. W 2018 roku było ich 7, w 2017 – 10 a w 2016 – 46.
– Ciągle funkcjonuje specjalna grupa mająca na celu wyszukiwanie takich lokalizacji. Biorąc pod uwagę jakie stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa samych tych ludzi kopiących, jak i dla turystów to dopóki nie będzie żadnych przypadków biedaszybów to sprawa nie będzie marginalna. Tym bardziej, że większość lokalizacji zlokalizowana jest leśnictwach: Biały Kamień, Glinik, Jedlinka, które są mocno aktywne turystycznie. – powiedział Mateusz Majchrzyk.

Węgiel na wałbrzyskiej obwodnicy. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Węgiel na wałbrzyskiej obwodnicy. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Węgiel na wałbrzyskiej obwodnicy. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Węgiel na wałbrzyskiej obwodnicy. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Węgiel na wałbrzyskiej obwodnicy. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Zobacz także
- Potrójne zderzenie na Piaskowej Górze. Są spore utrudnienia
- Ruszają zapisy na Sudecką Żyletę. Szykujcie nogi na letnie góry
- Wałbrzyszanie o nowym muralu: „Kolorowo, fajnie i wreszcie weselej”
- Zapnij pasy – wałbrzyska drogówka w terenie
- Unieważniono przetarg na dostawę autobusów wodorowych
- Wałbrzych. 49 milionów złotych na psychiatrię
Najczęściej czytane
Wałbrzych. Inwestycja za pięćset milionów Euro
Sytuacja trudna do zaakceptowania. Władze Wałbrzycha komentują sprawę hospicjum
Ponad 90 tysięcy odwiedzających i 600 tysięcy złotych przychodu. Wieża widokowa w Parku Sobieskiego kończy rok działalności
Głuszyca ma wody termalne, ale bez szans na kąpieliska. Miasto rozważa inne wykorzystanie odwiertu
Wałbrzych zyskuje nową markę! Ultima Auto otwiera salon MG!