– Uzasadnienie biura prawnego (wojewody przyp. red.) właściwie nie odnosi się do samej istoty tego zagadnienia – mówi Roman Szełemej, komentując decyzję wojewody dolnośląskiego, który uchylił przepisy wprowadzające obowiązek szczepień przeciw COVID-19 w Wałbrzychu. Prezydent Wałbrzycha odwoła się od rozstrzygnięcia wojewody?
Prezydent Wałbrzycha podkreśla, że wspólnie z radnymi uznali, że pandemia to nadzwyczajna sytuacja, która wymaga innego spojrzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
– Wskazaliśmy, że ta uchwała, mimo tego, że tak, jak służby wojewody podkreśliły przekracza to co jest w prawie lokalnym przypisane, to jednak nie stanowi typowego prawa lokalnego z karami i egzekucją. Jest raczej społecznym apelem, zwróceniem uwagi, że jest poważny problem. Tego pan wojewoda, jego służby prawne nie zakwestionowały – mówi Szełemej.
Samorządowiec przyjmuje jednak decyzję wojewody i przyznaje, że miasto będzie rozważało odwołanie się od niej.
Przypomnijmy, pod koniec kwietnia wałbrzyska rada miejska przyjęła dwie uchwały. Pierwsza, ta, którą uchylił wojewoda mówi o wprowadzeniu obowiązku szczepień przeciw COVID-19 dla wszystkich mieszkańców Wałbrzycha i osób pracujących na terenie miasta. Druga to apel do władz centralnych o wpisanie koronawirusa na listę chorób zakaźnych i wprowadzenie obowiązku szczepień przeciw COVID-19. Tej uchwały służby wojewody nie uchyliły.