Dodano: 16 czerwca 2019 15:27
Na tropie nieznanych korytarzy projektu Riese. Eksploratorzy wiercą w okolicach kompleksu Soboń
Tematy: eksploratorzy riese soboń
Miejscem, w którym prowadzono dziś badania eksploratorzy zainteresowali się już kilka lat temu. Na to, że pod ziemią mogą znajdować się nieznane korytarze, które powstały w czasie II wojny światowej miał sugerować kształt terenu. Dodatkowo przypuszczenia potwierdziły badania przy użyciu między innymi georadaru, które wskazały na anomalie. – To jest tak zwane przeklęte miejsce – mówi eksplorator i współorganizator badań, Andrzej Boczek.
Eksploratorzy przyznają, że nie są w stanie określić czy poszukiwane korytarze to nieznany, samodzielny obiekt kompleksu Riese czy być może nieznana część obiektu pod nazwą Soboń.
– W tym miejscu są dziwne zapadliska, co by mogło świadczyć o tym, że są pod spodem pustki, górotwór pracuje i po prostu zaczyna się coś zapadać. Należy to sprawdzić. Również z różnych relacji świadków wynika, że być może była tu jeszcze jedna sztolnia. Ona rzeczywiście była tuż obok i została już odnaleziona w latach 70. ubiegłego wieku, ale uważaliśmy, że coś więcej jest jeszcze do sprawdzenia – mówi Joanna Lamparska, dziennikarka, autorka książek i współorganizatorka badań.
Dodatkowo, zdaniem pasjonatów, to w tym rejonie prowadzone były jesienią 1943 roku jedne z większych prac maskujących. W okolicy działały cztery obozy, w których przebywali więźniowie wykorzystywani przy budowie tuneli. Był także obóz specjalistów włoskich, który byli ekspertami od drążenia w skałach.
Do lasu na zboczę góry wciągnięto ważącą blisko osiemnaście ton wiertnicę. Sam transport sprzętu w miejsce badań trwał ponad godzinę. Eksploratorzy otrzymali zgodę na wykonanie ośmiu odwiertów na głębokość 20 metrów.
– Szukamy obiektu, możliwe, że jakiegoś tunelu, hali, dlatego, że jesteśmy w miejscu, gdzie przez Niemców został zrobiony wielki nasyp, który coś maskował – dodaje Andrzej Boczek.
W pobliżu znajduje się także kompresorownia, w której produkowano sprężone powietrze.
– Napędzało ono maszyny działające pod ziemią. Jedna nitka rury, którą namierzyliśmy idzie do znanego wejścia do Sobonia, a druga szła w przeciwnym kierunku, w kierunku miejsca, w którym się znajdujemy. Jeżeli idzie rura ze sprężonym powietrzem to musiało być tutaj coś robione – mówi Grzegorz Borensztajn, eksplorator i współorganizator badań.
– Do tej pory zrobiliśmy cztery odwierty. Na tej głębokości jest woda. Mamy zatem pewność, że w tym miejscu tego obiektu nie ma – dodaje Lamparska.
– To jest tak zwane przeklęte miejsce. Soboń jest najtrudniejszym miejscem do eksploracji. Eksploracja związana z Soboniem zawsze oznacza problemy. Samochody się psują, akumulatory wysiadają. Samo to, że tak trudno zdobyć dokumenty zezwalające na prace – mówi Andrzej Boczek.
Ostatecznie, po przeprowadzeniu wszystkich odwiertów jednoznacznie eksploratorzy wykluczyli istnienie jakiegokolwiek, podziemnego kompleksu w tym miejscu.
– Trzeba szukać dalej. Mamy to co znamy, a zbyt dużo legend jest, że coś więcej powinno być, więc w tych legendach zawsze ziarenko prawdy będzie – mówi Grzegorz Borensztajn.
Badania poprzedzone zostały żmudnym procesem pozyskania odpowiednich zgód, zarówno od nadleśnictwa, jak i konserwatora zabytków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Odwierty w kompleksie RIESE – część Soboń. 16.06.2019 r. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Odwierty w kompleksie RIESE – część Soboń. 16.06.2019 r. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Odwierty w kompleksie RIESE – część Soboń. 16.06.2019 r. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Odwierty w kompleksie RIESE – część Soboń. 16.06.2019 r. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Odwierty w kompleksie RIESE – część Soboń. 16.06.2019 r. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Odwierty w kompleksie RIESE – część Soboń. 16.06.2019 r. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Odwierty w kompleksie RIESE – część Soboń. 16.06.2019 r. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Odwierty w kompleksie RIESE – część Soboń. 16.06.2019 r. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Odwierty w kompleksie RIESE – część Soboń. 16.06.2019 r. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Odwierty w kompleksie RIESE – część Soboń. 16.06.2019 r. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Odwierty w kompleksie RIESE – część Soboń. 16.06.2019 r. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Odwierty w kompleksie RIESE – część Soboń. 16.06.2019 r. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Odwierty w kompleksie RIESE – część Soboń. 16.06.2019 r. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Zobacz także
- Park wodny w Jedlinie-Zdroju czasowo zamknięty. Uszkodzenie spowodowane nieprawidłowym użytkowaniem
- 41 incydentów o charakterze migracyjnym. Podsumowanie tygodnia kontroli na granicy z Niemcami
- Szczawno-Zdrój. Bezpieczniej dla pieszych, wolniej dla kierowców
- Skazani, ale wciąż na wolności. Policja szuka trzech mieszkańców regionu
- Motocykl zepsuł się na S3. Policjanci pomogli włoskiej turystce
- Świdnica. Trzecia w kolejce do tytułu Rowerowej Stolicy Polski
Najczęściej czytane
Cenny zabytek sakralny regionu znów zachwyci. Ruszyła konserwacja unikalnych fresków i ołtarzy
Wałbrzych. Główna ulica miasta zostanie zamknięta. Duże kłopoty dla mieszkańców
Tragedia na Sobięcinie. W pożarze zginęła jedna osoba
Nowa baza autobusowa za miliony. Zajezdnia ma kosztować 75 mln złotych
Zwiększony zrzut wody ze zbiornika w Lubachowie. Powód: prognozowane opady