Dodano: 3 października 2022 19:20
Na światowe wybiegi prosto ze Świebodzic. Karolina Kuracińska była uczestniczką programu Top Model. Z modelingiem chce związać swoją przyszłość
Tematy: karolina kuracinska swiebodzice top model
Zaczynała od domowych sesji z amatorskim fotografem, później pojawiły się pierwsze profesjonalne zdjęcia, a w ostatnim czasie mieszkanka Świebodzic uczestniczyła także w programie Top Model. Karolina Kuracińska z modelingiem chce związać swoją przyszłość, ale przyznaje, że ma także plan awaryjny. Żartuje, że jak nie wyjdzie, to zostanie… stewardesą.
Karolina na pytanie czy już można przyznać, że jest modelką, z uśmiechem na twarzy przyznaje, że tak uważa. Zajawka na ciuchy i modeling pojawił się już w dzieciństwie. Osiemnastolatka żartuje jednak, że to były niewinne zabawy, ale szybko pojawiły się pierwsze zdjęcia, które przekonały mieszkankę Świebodzic, że modeling to jest to!
Początki były dość oczywiste. Domowe sesje z amatorskim aparatem. Zdjęcia robiła głównie mama. Dopiero później pojawiły się profesjonalne sesje, a ostatnio Karolina wzięła udział w programie Top Model.
– Znalazła mnie na Instagramie fotografka Ewa Gracz i to właśnie ona zrobiła mi pierwsze profesjonalne zdjęcia. Później coraz częściej się spotykałyśmy, ale to były głównie zdjęcia na instagrama – przyznaje Karolina Kuracińska.
Osiemnastolatka ma świadomość, że kariera modelki to ogromne wyzwanie.
– Konkurencja jest bardzo duża, rynek jest ogromny. To jest pokoleniowy zawód, gdzie mama modelka, córka modelka, później wnuczka modelka, także ciężko wbić się w ten świat. Trzeba być oryginalnym, trzeba mieć coś unikatowego – przyznaje mieszkanka Świebodzic.
Karolina nie ukrywa, że droga do miejsca, w którym jest była trudna. Wiązała się z wieloma wyrzeczeniami, dbałością o wagę. Problemów nie brakowało, nie brakowało także momentów zwątpienia.
Mieszkanka Świebodzic dziś rozwija nie tylko swoją karierę modelki. Jak przyznaje, chce mieć także plan awaryjny.
– Świat mody jest bardzo chaotyczny, dużo się zmienia, czasami przez rok jest coś modne, a nagle boom i nie ma śladu. Chcę być zabezpieczona na przyszłość, uczę się języków obcych, francuski, angielski, niemiecki, co by się nie działo to i tak planuję studia – mówi Karolina w rozmowie z naszym reporterem.
Dziś osiemnastolatka jest w klasie maturalnej. Przygotowuje się do egzaminu dojrzałości. W przyszłości studia chce pogodzić z karierą. Żartuje, że jak nie wyjdzie jej w modelingu to zostanie… stewardesą.
Karolina przyznaje, że coraz częściej jest rozpoznawana na ulicy. Sława jej nie przeszkadza.
– Często zatrzymują mnie, moją mamę, mojego brata i mówią gratulacje, to jest bardzo miłe. To raczej moja codzienność teraz. Super. Mega uczucie. Miłe słowa zawsze dodają otuchy – mówi mieszkanka Świebodzic.
Osiemnastolatce życzymy długiej listy zawodowych sukcesów… i zdania matury!

Katarzyna Kuracinska. Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

Katarzyna Kuracinska. Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

Katarzyna Kuracinska. Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

Katarzyna Kuracinska. Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

Katarzyna Kuracinska. Fot. użyczona / archiwum prywatne

Katarzyna Kuracinska. Fot. użyczona / archiwum prywatne
Zobacz także
- Wałbrzych. Europejką pojedziemy szybciej? Jest apel w tej sprawie
- Tereny warte miliony na sprzedaż w Wałbrzychu. Co udało się miastu sprzedać?
- Wałbrzych. Nie mógł się dogadać z byłą partnerką, to uszkodził jej auto
- Kwietny, wiosenny „dywan” pod Świdnicą. W kwiatach można niemal pływać. Zobaczcie to przepiękne miejsce!
- Półtora miesiąca po zjawisku okiści wciąż trwa sprzątanie szkód spowodowanych przez przyrodę
- Koleje Dolnoślaskie. Będzie więcej udogodnień dla rowerzystów
Najczęściej czytane
Prokuratura zajmie się odbudową Zakładu Przyrodoleczniczego w Szczawnie-Zdroju? Jest zawiadomienie dotyczące remontu
Policyjne BMW na ulicach Wałbrzycha. Są pierwsze efekty
Prezes Uzdrowiska o działalności w Jedlinie-Zdroju. „Nasze stanowisko jest jednoznaczne”
Te gwiazdy pojawią się na Dniach Wałbrzycha. Święto miasta pod koniec maja
Trzy godziny spędzili w popsutym pociągu. Dyspozytor nie wydał zgody na przesiadkę