Dodano: 26 lutego 2020 14:06
Na Ptasiej Kopie dzik rozszarpał psa. Leśnicy: to naprawdę groźne zwierzęta
Tematy: dziki mateusz majchrzyk nadleśnictwo wałbrzych straż pożarna tomasz kwiatkowski
– Potocznie mówi się, że wilki są groźne. To nieprawda. Zwierzęta, których ataku moglibyśmy się obawiać to dziki. – powiedział w rozmowie z Dziennikiem Mateusz Majchrzyk z Nadleśnictwa Wałbrzych – jest ich dużo, żyją w lasach właściwie w środku miasta i co najważniejsze, naprawdę mogą być groźne.
W sobotę, okolicach Ptasiej Kopy dzik rozszarpał psa. Przerażonemu właścicielowi pomogli strażacy, którzy zwieźli poszkodowane zwierze do lecznicy weterynaryjnej. Leśnicy mówią – to wcale nie musi być odosobniony przypadek. Pies w starciu z dzikiem nie ma najmniejszych szans, a w czasie, kiedy dziki mają młode, lochy są szczególnie agresywne.
– Dostaliśmy takie zgłoszenie. Strażacy pomogli zaopatrzyć zranione zwierze i odtransportowali je do lecznicy weterynaryjnej. – potwierdził informację kpt Tomasz Kwiatkowski z PSP w Wałbrzychu
Leśnicy radzą, by w lasach, w których zauważyliśmy ślady obecności dzików trzymać psy na smyczy.
– Bezśnieżne i stosunkowo ciepłe zimy sprawiają, że dziki rozmnażają się częściej niż raz do roku. Nie mają też problemu z pożywieniem. Ich populacja rozrasta się, zwierzęta są coraz silniejsze. W okresie miotów, kiedy przy lochach są warchlaki, dziki są szczególnie agresywne. Psa, który z czystej ciekawości podejdzie do stada traktują jak śmiertelnego wroga.
Dziki nie wahają się zaatakować człowieka. Co zrobić, kiedy na swojej drodze spotkamy stado dzików, wśród których są młode warchlaki:
– Uciekać. Traktując tę radę bardzo dosłownie. Należy przy tym pamiętać, że dzik nie jest drapieżnikiem, mało prawdopodobne, żeby widok uciekającego człowieka wyzwolił w nim instynkt łowcy. Nie będzie nas gonił. – tłumaczy Mateusz Majchrzyk. – Jeśli natomiast zdarzy się już takie nieszczęście, że zwierzę na nas zaszarżuje, należy w sposób gwałtowny zejść mu z drogi. Dzik jest zwierzęciem bardzo mało zwrotnym, biegnie zazwyczaj po linii prostej, ma duże problemy z gwałtownymi zwrotami. Należy uskoczyć, gwałtownie zmieniając kierunek i naprawdę uciekać, bo może być bardzo niebezpiecznie.
Leśnicy przypominają – niezależnie czy chodzi o dzika, wilka czy sarnę – w kontaktach z dzikimi zwierzętami zawsze należy zachować bezwzględną uwagę, ostrożność i dystans.
![](https://dziennik.walbrzych.pl/wp-content/uploads/2020/02/dziki-stado-2.jpg?x69247)
Dziki. Źródło: shutterstock
![](https://dziennik.walbrzych.pl/wp-content/uploads/2020/02/dziki-stado.jpg?x69247)
Dziki. Źródło: shutterstock
![](https://dziennik.walbrzych.pl/wp-content/themes/lbw/img/AP-baner.jpeg?x69247)
Zobacz także
- Katastrofa budowlana w Jedlinie-Zdroju. Zawalił się stropodach dawnego kina
- Pożar samochodu na Wańkowicza. Ulica całkowicie zablokowana
- Głuszyca. Nowa atrakcja. Turyści i mieszkańcy zachwyceni
- Tajemniczy wybuch w Wałbrzychu. Metan? Petarda? Butla z gazem?
- Ważna decyzja w sprawie autostrady z Trutnova do granicy z Polską. To przedłużenie S3
- Wałbrzych. Mniej dawców krwi, więcej wypadków i zapotrzebowań
Najczęściej czytane
Wałbrzych. Nowy cennik biletów na wieżę widokową. Są dwie zmiany
Ważna decyzja w sprawie autostrady z Trutnova do granicy z Polską. To przedłużenie S3
Wałbrzych nie poradził sobie z jednym, Świdnica będzie miała trzydziesty pierwszy. Ogłoszono konkurs na potężny mural
Szczawno-Zdrój. Zabawa w rytmie disco. Dziś kolejna impreza
Tysiące turystów na wieży widokowej. Niektórzy chcą wykupić abonament!