To już po raz drugi wałbrzyscy Motomikołaje wielką kolumną przejechali przez miasto. Kilkudziesięciu członków klubów motocyklowych i osób niezrzeszonych w wielkim darze serca odwiedziło wychowanków wałbrzyskich domów dziecka. Prezenty, upominki, kosmetyki, maskotki – a przede wszystkim wielkie serce dane maluchom – to przedświąteczny prezent jaki dzieci otrzymały od motocyklistów
Akcja zainicjowana w 2017 roku roku przybiera coraz większy rozmiar. Wzięli w niej udział członkowie kluby Angry Wolfs, którzy stali się już drugą rodziną dzieciaków z wałbrzyskich placówek. Dołączyli także motocykliści z Moto Wetereran, z miejscowości podwałbrzyskich oraz Dzierżoniowa i Strzegomia.
Kilkudziesięcioosobowa kolumna przejechała przez miasto budząc uśmiech i zainteresowanie mieszkańców i kierowców. Z dziećmi motocykliści spotkali się w hotelu Maria.
– Prezenty to jedno. Dzieciakom potrzebna jest przede wszystkim przyjaźń, miłość – to wszystko, czego zabrakło im w „normalnym” życiu. Znak, że się o nich pamięta – powiedział Damian Ziętkowski ze stowarzyszenia Moto Weteran – Co roku do akcji dołączają kolejni koledzy. Świetna sprawa! – dodaje.
Elżbieta Makowska, dyrektor wałbrzyskich placówek, podkreśla, że pomoc motocyklistów nie ogranicza się jedynie do okresu mikołajkowego:
– Pomagają nam od dawna przez cały rok. Są zawsze kiedy ich potrzebujemy. Kiedy trzeba zorganizować zbiórkę i kiedy trzeba po prostu zwykłej siły fizycznej, której nam nie starcza. Są nie do przecenienia, za co im po raz setny serdecznie dziękuję.
Pod opieką wałbrzyskich placówek wychowawczych pozostaje 84 dzieci, w wieku od kilku miesięcy do 18 lat.