Dodano: 18 sierpnia 2020 15:09
Most nad Jeziorem Pilchowickim w rejestrze zabytków. TVN24: Filmowcy wysadzą go wirtualnie
Tematy: film kino mission impossible most most pilchowicki
Wpisanie mostu do rejestru zabytków prawdopodobnie kończy dyskusję wokół pomysłu wysadzenia konstrukcji. Taki plan mieli mieć twórcy kolejnej części amerykańskiego hitu „Mission: Impossible”. Decyzja Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków nie jest jeszcze prawomocna. Tymczasem na moście powstaje inna produkcja, która też zakłada wysadzenie konstrukcji.
Pierwsze informacje o tym, że amerykańscy filmowcy zamierzają wysadzić ponad stuletni most nad Jeziorem Pilchowickim pojawiły się w marcu. W obronie przeprawy stanęli pasjonaci zabytków techniki. Wniosek o wpisanie mostu do rejestru zabytków, a tym samym jego prawną ochronę złożyła Fundacja Ochrony Dziedzictwa Przemysłowego Śląska. Ruszyła prawna procedura.
Przez kilka tygodni PKP dementowało doniesienia mediów w sprawie planów wysadzenia mostu. Pod koniec ubiegłego miesiąca, wiceminister kultury przyznał w rozmowie z portalem Wirtualna Polska, że Polska jest gotowa na współpracę z amerykańskimi filmowcami. W swojej wypowiedzi mówił wprost, że most zabytkiem nie jest. Ostatecznie do całego zamieszania odniósł się także sam reżyser. W „Empire” miał przyznać, że nikt z produkcji nie prosił o pozwolenie na wysadzenie zabytku, a wręcz to Polacy mieli być bardziej zainteresowani użyczeniem konstrukcji.
Christopher McQuarrie przyznał, że filmowcy mieli wysadzić zniszczone elementy mostu, bez naruszania kamiennych podpór. W praktyce oznaczało by to zniszczenie niemal całości przeprawy. Mało tego, w wywiadzie dla brytyjskiego magazynu przyznał, że zniszczenie mostu przez filmowców warunkuje jego odbudowę.
Decyzja konserwatora zabytków nie jest jeszcze prawomocna. Strony postępowania, a są to między innymi PKP S.A. i Skarb Państwa mają 14 dni na ewentualne odwołanie. Wykorzystane zostaną do tego jednak specjalistyczne efekty filmowe.
Tymczasem na moście pojawili się już filmowcy. To ekipa Jana Jakuba Kolskiego, która realizuje zdjęcia do produkcji „Republika Dzieci”. Co ciekawe, jak informuje TVN24.pl, scenariusz tego filmu także zakłada wysadzenie konstrukcji przeprawy.
Most znajduje się na trasie z Żagania do Jeleniej Góry. Jego budowa rozpoczęła się w 1905 roku i trwała dwa lata. Jak przyznaje w uzasadnieniu konserwator zabytków, to najbardziej spektakularna przeprawa na tej linii. Po wojnie ruch na tej trasie został przywrócony już w 1946 roku. Linię zamknięto w 2016 roku.
Zobacz także
- Wałbrzych. Na Wrocławskiej samochód skosił znaki
- Przebiegł ponad 440 kilometrów by pomóc Gabrysi. W Studio Dziennik Robert Kozak
- Odkryj piękno alei różaneczników w Szczawnie-Zdroju
- W Wałbrzychu może powstać filia wrocławskiego Uniwersytetu Medycznego. Pierwsi studenci jeszcze w tym roku?
- Sezon na truskawki. Dziesięć pomysłów podania!
- Siatki przy karkonoskich szlakach. Mają chronić unikatową roślinność
Najczęściej czytane
Po 26 latach znów będzie można dojechać pociągiem do Zagórza Śląskiego. Pierwszy pociąg już w czerwcu
To jest najdłuższy, pozamiejski tunel drogowy. Pod ziemią pojawiła się już nawierzchnia drogi
Wałbrzyszanie jadą do Warszawy na marsz. Wynajęto kilka autobusów
Głosuj na najlepszą zupę i baw się kulinarne na Festiwalu Zupy w Jedlinie-Zdroju
Byliśmy na Marszu Wolności. Skala wydarzenia zrobiła kolosalne wrażenie