Mirosław Kowalik: mam twórcze ADHD. Chcę zachęcić ludzi do tworzenia

29 września 2019 09:11. Mirosław Kowalik. 25.09.2019 r. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Tematy: 


To jest Nasz news

Do informacji, które tu opisujemy pierwsi dotarli reporterzy Dziennika Wałbrzych. Dziękujemy za to, że nas czytacie. Jeśli macie ciekawe informacje, lub byliście świadkami zdarzenia / wypadku – dajcie nam znać! Dziękujemy!

We wtorek oficjalnie obejmie stanowisko dyrektora Teatru Zdrojowego. Szczegółowych planów nie chce zdradzać. Mirosław Kowalik zapewnia jednak, że pasją do twórczości chce zarażać innych, a jako dyrektor będzie otwarty na współpracę z każdym. Co ciekawe, objęcie stanowiska dyrektor zbiegnie się z premierą najnowszej płyty „Okruchy”.

Mirosław Kowalik, basista, kontrabasista zespołu Raz Dwa Trzy, na co dzień też autor wielu swoich projektów tak dziś przedstawia się znany nie tylko w regionie muzyk, ale od pierwszego października do tej listy Kowalik będzie mógł dodać także stanowisko dyrektora Teatru Zdrojowego w Szczawnie-Zdroju.

Na pytanie co skusiło zawodowego muzyka by zostać dyrektorem instytucji Kowalik przyznaje, że wielu jego kolegów wybrało podobną drogę, ale on sam bardzo dużo pracuje na rzecz regionu i chciałby to rozwinąć.

REKLAMA

Przykładem może być płyta „Kolędałka”, którą wydaliśmy chyba w 2016 roku, gdzie znani artyści, którzy z nami współpracowali i mieszkańcy gminy zaśpiewali, i nagrali płytę. Ostatecznie skończyło się to koncertem, z którego dochód był przeznaczony na hospicjum w Wałbrzychu – mówi Mirosław Kowalik.

I to właśnie między innymi integracją różnych środowisk chce się zająć przyszły dyrektor szczawieńskiej sceny. Nie ukrywa jednak, że będzie to spore wyzwanie. Dodaje jednak, że przejmuje instytucję, która jest dobrze prowadzona i jest przygotowana do dalszej pracy.

Oczekiwania będą większe, bo wszyscy się spodziewają, że ja uczynię cud skoro jestem w takim środowisku. Ja tego nie wiem do końca jakie są oczekiwania wszystkich – przyznaje Kowalik.

Basista zespołu Raz Dwa Trzy przyznaje, że ma twórcze ADHD. Z muzyki nie zamierza rezygnować, bo jak mówi, do tej pory także łączył pracę producenta czy współpracę z różnymi muzykami.

Chcę zarazić ludzi, żeby też tworzyli, żeby współuczestniczyli w tworzeniu – zapewnia muzyk.

Lada moment ukaże się także autorska płyta Mirosława Kowalika. „Okruchy” to krążek, na którym znalazły się wierze haiku jego autorstwa. Pomysłodawcą jest znany krytyk literacki, Aleksander Fiut.

Materiał został nagrany w półtora dnia, muzycy improwizowali. Na płycie grają i są współautorami muzyki Michał Miśkiewicz, Joachim Mencel, Tomasz Wendt, Marcin Zaleś i Paweł Kowalik.

Wiesze czytają Joanna Szczepkowska, Zosia Trebunia, Andrzej Poniedzielski, Aleksander Fiut i sam Mirosław Kowalik.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dodano: 29 września 2019 09:11
`