Dodano: 12 lipca 2015 12:02
Milky Wishlake i projekt Plaża w Starej Kopalni.
Dwa kroki przed to, do czego przyzwyczaił nas WOK organizujący wszystkie imprezy weekendowe w Wałbrzychu, wysunęła Starą Kopalnię dyrektor Anna Żabska swoim pomysłem na event inaugurujący Projekt Plaża w Starej Kopalni.
Połączenie muzyki zespołu Milky Wishlake, ocierającej się o funk i R’n’B, nasyconej elektroniką i ambientem, niezwykle klimatycznej, tworzącej wręcz gęstą atmosferę za sprawą ciekawego wokalu, zamkniętej w przestrzeni betonowych ścian postindustrialnej Starej Kopalni złożyły się na na enigmatyczną opowieść, której nie trzeba było wysłuchać od początku do końca, ale zwyczajnie chciało się, aby trwała.
Od dawna w Wałbrzychu nie było tak ciekawego miejsca dla osób szukających sposobu na fajne spędzenie weekendu. Dobra muzyka, kawałek zielonej, sztucznej trawy i łacha piachu dodane do siebie z leżakami, pufami i siedziskami z europalet sprawiły, że przez zupełny przypadek powstał event o trzy kroki wyprzedzający wszystko, co do tej pory w Wałbrzychu się odbyło.
Paradoksalnie w sobotni wieczór w Starej Kopalni nie zobaczyliśmy niczego odkrywczego, pierwszy raz jednak wszystkie elementy układanki złożyły się ze sobą niczym dobrze dopasowane klocki. Muzyka pasowała do miejsca, miejsce pasowało do charakteru imprezy. To po prostu musiało się udać. Impreza uciekła od komercji, sztampy, metalowych barierek, nudnych namiotów i muzyki pop. Przez kilka godzin odległa była o lata świetlne od Wałbrzycha, jaki znamy.
Jeśli udałoby się sobotni event zamienić w cykliczną, cotygodniową imprezę na świeżym powietrzu, byłby to naprawdę bardzo mocny punkt dla Starej Kopalni.
W całym entuzjazmie nie można zapominać, że koncert był inauguracją i pierwszym dniem projektu Plaża w Starej Kopalni. Tu euforia i dobry humor opadają. Cztery pasy sztucznej trawy, trzy sztuczne palmy i łacha nawiezionego piachu zamknięte w betonowej studni, z dala od głównego szlaku komunikacyjnego nie zastąpią odkrytego basenu, jaki w ponad stu tysięcznym mieście jest po prostu niezbędny, a którego brak jest skandalem i wielką porażką Ośrodka Sportu i Rekreacji. Plaża w Starej Kopalni może być chwilowym substytutem, ale próba zastępowania basenu takim projektem jest jak próba zastąpienia orkiestry symfonicznej ulicznym grajkiem.
Nie potrafimy powiedzieć, jakim zainteresowaniem cieszyła się będzie plaża w betonach, z zainteresowaniem będziemy jednak ten projekt śledzić i odwiedzać Starą Kopalnię w upalne, letnie wakacyjne dni.

Koncert zespołu Milky Wishlake, projekt Plaża w Starej Kopalni. Wałbrzych, lipiec 2015. Fot. Jacek Zych
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Koncert zespołu Milky Wishlake, projekt Plaża w Starej Kopalni. Wałbrzych, lipiec 2015. Fot. Jacek Zych

Koncert zespołu Milky Wishlake, projekt Plaża w Starej Kopalni. Wałbrzych, lipiec 2015. Fot. Jacek Zych

Koncert zespołu Milky Wishlake, projekt Plaża w Starej Kopalni. Wałbrzych, lipiec 2015. Fot. Jacek Zych

Koncert zespołu Milky Wishlake, projekt Plaża w Starej Kopalni. Wałbrzych, lipiec 2015. Fot. Jacek Zych

Koncert zespołu Milky Wishlake, projekt Plaża w Starej Kopalni. Wałbrzych, lipiec 2015. Fot. Jacek Zych

Koncert zespołu Milky Wishlake, projekt Plaża w Starej Kopalni. Wałbrzych, lipiec 2015. Fot. Jacek Zych

Koncert zespołu Milky Wishlake, projekt Plaża w Starej Kopalni. Wałbrzych, lipiec 2015. Fot. Jacek Zych

Koncert zespołu Milky Wishlake, projekt Plaża w Starej Kopalni. Wałbrzych, lipiec 2015. Fot. Jacek Zych

Koncert zespołu Milky Wishlake, projekt Plaża w Starej Kopalni. Wałbrzych, lipiec 2015. Fot. Jacek Zych

Koncert zespołu Milky Wishlake, projekt Plaża w Starej Kopalni. Wałbrzych, lipiec 2015. Fot. Jacek Zych

Koncert zespołu Milky Wishlake, projekt Plaża w Starej Kopalni. Wałbrzych, lipiec 2015. Fot. Jacek Zych

Koncert zespołu Milky Wishlake, projekt Plaża w Starej Kopalni. Wałbrzych, lipiec 2015. Fot. Jacek Zych

Koncert zespołu Milky Wishlake, projekt Plaża w Starej Kopalni. Wałbrzych, lipiec 2015. Fot. Jacek Zych

Koncert zespołu Milky Wishlake, projekt Plaża w Starej Kopalni. Wałbrzych, lipiec 2015. Fot. Jacek Zych

Naucz sie pisać
Totalna porażka jeśli chodzi o „plaże”
no nawet ciekawie to wygląda , szkoda ,że nie udało mi się tam wybrać tym razem ale jak bedzie powtórka to postaram się tam wybrać
Klimat fajny ! Pomysł trafiony ….
Pisząc cokolwiek warto mieć wiedzę na dany temat. OSiRu już nie ma. Metalowe bramki, płoty to wymóg ustawowy imprez masowych, gdzie przychodzą tysiące ludzi, zapewniający bezpieczeństwo.
Postawić wielka fontannę… najlepiej jakąś zrobioną z pozostałości pokopalnianych i można się bawić…najlepiej taką https://www.youtube.com/watch?v=mN7LR4AafDI i wtedy plaża,że hej :)
basen by jakis odkryty wyremontowali a nie takie gow*o nikomu do niczego nie potrzebne
Zobacz także
- Przed nami dwa upalne dni. Alert drugiego stopnia dla Wałbrzycha!
- Wracają kontrole na granicy z Niemcami. Tymczasowe rozwiązanie od poniedziałku
- Dolny Śląsk na VI Dorocznym Dialogu Politycznym
- Lądek-Zdrój czeka na turystów. Ślady powodzi znikają, piękno zostaje
- Zwierzak na wynos – nietypowa akcja w Świdnicy
- Stare Bogaczowice. Ważna droga do remontu – ruszają prace
Najczęściej czytane
Sytuacja trudna do zaakceptowania. Władze Wałbrzycha komentują sprawę hospicjum
Ponad 90 tysięcy odwiedzających i 600 tysięcy złotych przychodu. Wieża widokowa w Parku Sobieskiego kończy rok działalności
Głuszyca ma wody termalne, ale bez szans na kąpieliska. Miasto rozważa inne wykorzystanie odwiertu
Wałbrzych. Inwestycja za pięćset milionów Euro
Renata Wierzbicka nie chce być prezesem hospicjum. Pozostanie jednak w zarządzie
Basen by otworzyli, a nie tracą kasę na jakieś badziewie.