Dodano: 8 października 2020 11:12
Mieszkaniec Głuszycy buduje elektrycznego Malucha
Tematy: auto dolny śląsk elektryczne auto głuuszyca maluch samochody
W kwietniu o Radosławie Pawlaczyku z Głuszycy usłyszała cała Polska. Konstruktor w przydomowym warsztacie budował maszynę do produkcji maseczek. Dziś wynalazca podejmuje się kolejnego wyzwania, chce zbudować elektrycznego Malucha by tanio, a praktycznie za darmo dojeżdżać do pracy.
– Projekt powstał po to by dojechać do pracy możliwie jak najszybciej za darmo. Przy dzisiejszej technice można to zrobić. Budżet projektu to pięć tysięcy złotych, czyli tyle ile rocznie wydaję na paliwo na dojazdy – mówi Radosław Pawlaczyk.
Wybór Fiata 126p nie był przypadkowy. Jak przekonuje konstruktor to idealna konstrukcja do konwersji, a do tego polska konstrukcja. W Maluchu nie ma gadżetów typu wspomaganie kierownicy, klimatyzacja, wspomaganie hamulców, które trzeba podłączać do silnika. To zdaniem Prosta i niezawodna konstrukcja to zdaniem Pawlaczyka ogromny atut tego modelu auta.
Maluch, który za kilka tygodni ma być samochodem elektrycznym jest już w przydomowym warsztacie mieszkańca Głuszycy. Z dwudziestoletniego samochodu wymontowano już silnik spalinowy. Jego miejsce zastąpi silnik elektryczny, specjalny sterownik do silnika i bateria akumulatorów. Maluch ma wyjechać na drogi wiosną, ale pierwsze testy są już możliwe zimą. To w stu procentach polski projekt.
– Założyłem sobie, żeby każdy szczegół, na ile to się da, pochodził z polskich warsztatów i fabryk. W dziewięćdziesięciu procentach to się udało. Akumulatory są polskie, sterownik silnika jest polski – mówi Pawlaczyk.
Konstruktor przykłada także ogromną wagę do sprawności mechanicznej auta. Maluch został obecnie rozebrany i przechodzi wymagane naprawy blacharskie. W jego wnętrzu po przerobienie na napęd elektryczny nic się nie zmieni.
– Zostanie utrzymana stylistyka Malucha. Chcę tylko dołożyć amperomierz z epoki. Będzie bardzo surowo, z taką stylistyką, jaka była z radyjkiem, które będzie grało muzykę i wentylatorem do chłodzenia – mówi konstruktor.
Elektryczny Maluch ma być praktycznie darmowym środkiem transportu, bo prąd do jego zasilania mieszkaniec Głuszycy chce pozyskiwać z zamontowanych na swoim domu paneli słonecznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także
- Dziesiątki opon wyrzuconych do potoku. O jesiennym problemie mówią aktywiści stowarzyszenia Czysty Wałbrzych
- Święto muzyki i odsłonięcie muralu 22 listopada w Filharmonii Sudeckiej
- Jarmark Bożonarodzeniowy w Głuszycy. Miasto ogłasza nabór na wystawców
- Karambol na A4. Jedna osoba zginęła. Jezdnia w kierunku Wrocławia zablokowana
- Wałbrzych. Trzy rozbite auta na Sikorskiego. Jedna osoba trafiła do szpitala
- Odkryj tajemniczy Dolny Śląsk” nagrodzony na międzynarodowym festiwalu
Najczęściej czytane
- Jest decyzja w sprawie S5 koło Wałbrzycha. Ruszają pierwsze prace
- Wałbrzych. Koniec ZDKiUM. Miasto chce zlikwidować tę jednostkę
- Wałbrzyszanie zrobieni „na festiwal rowerowy”. Gdzie się podziało sto pięćdziesiąt tysięcy złotych?
- Duże utrudnienia na Sobięcinie. Na skrzyżowaniu stoi porzucony duży sprzęt drogowy
- Ponad 80 mln złotych deficytu. Wydatki na poziomie blisko 1,5 miliarda. Jest projekt budżetu Wałbrzycha na przyszły rok