Tematy: hałas piaskowa góra zachodnia obwodnica wałbrzycha
Zachodnia obwodnica Wałbrzycha miała być wybawieniem miasta od kłopotów komunikacyjnych i rozwiązaniem problemów dużego natężenia ruchu w głównej osi miasta. Stała się kłopotem dla dziesiątków mieszkańców bloków i domów stojących w jej najbliższym sąsiedztwie
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na hałas i uciążliwość związaną z funkcjonowaniem Europejki narzekają między innymi mieszkańcy ulicy Teligi w Wałbrzychu. Do Urzędu Miasta trafiła ich petycja, w której domagają się postawienia na odcinku przebiegającym przy ich posesjach ekranów dźwiękochłonnych. W petycji piszą:
– Prosimy o zamontowanie ekranów dźwiękochłonnych, ponieważ chcielibyśmy mieć możliwość przebywania na terenie naszych posesji bez ciągłego słuchania warkotu i wycia silników przejeżdżających obwodnicą aut. Wiele z tych aut porusza się przekraczając dozwoloną w tym miejscu prędkość, co dodatkowo potęguje wyczuwalny hałas na naszej ulicy
Jak informuje Edward Szewczak z wałbrzyskiego Urzędu Miasta na podstawie decyzji środowiskowej ZRID, uzyskanej przed rozpoczęciem budowy obwodnicy, ZDKiUM po roku od jej uruchomienia zobowiązany był wykonać badania natężenia ruchu oraz między innymi dotyczące spełniania norm hałasu, generowanego przez drogę. Jak zapewniają uczestnicy te mają być wykonane do połowy tego roku. Wtedy będzie wiadomo, czy normy są przekroczone czy nie. Jeśli tak – gmina będzie zobligowana do tego, żeby temu zaradzić.