Tematy: alarm bombowy matury
Ostrzeżenia o podłożeniu bomby trafiły dziś do wielu szkół w naszym regionie, w których rozpoczął się tegoroczny, maturalny maraton. Centralna Komisja Egzaminacyjna ostrzeżenie o takiej sytuacji otrzymała już w ubiegłym tygodniu od policji. Dziś specjalna informacja trafiła nad ranem także do dyrektorów szkół, którzy zostali poinformowani, jak się zachować. W Wałbrzychu egzamin dojrzałości zdaje blisko 700 maturzystów.
Informację o tym, że podjęta zostanie próba sparaliżowania tegorocznych egzaminów maturalnych Centralne Biuro Śledcze Policji przekazało do CKE już w ubiegłym tygodniu. W mailach przesyłanych do szkół miały pojawić się informacje, że za chwilę nastąpi wybuch, że w placówce został podłożony ładunek lub pojemnik z gazem. Zagrożenie wynikające z tych ostrzeżeń CBŚP miało ocenić jako – niskie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Centralna Komisja Egzaminacyjna w listach przesłanych do dyrektorów szkół zaapelowała o szczególną ostrożność. W samym Wałbrzychu policjanci pojawili się w kilku szkołach. Podobnie było w innych miastach w regionie. Ostatecznie okazało się, że alarmy są fałszywe.
To nie pierwsza taka sytuacja, jak już wielokrotnie informowaliśmy na łamach Dziennika Wałbrzych, fala fałszywych alarmów bombowych przetoczyła się na początku roku między innymi przez sądy czy urzędy skarbowe. Schemat informowania o ładunkach był wówczas bardzo podobny. Do danej instytucji trafiał mail, czasami w języku angielskim, z informacją o podłożeniu ładunku.
Matury pisemne potrwają do 23 maja, egzaminu ustne przeprowadzane będą dwa dni dłużej. Wyniki maturzyści poznają 4 lipca.