Magdalena Mroczkowska, nowa prezes Sądu Rejonowego w Wałbrzychu. Sędzią została za 52 razem

22 grudnia 2017 09:14. Sąd rejonowy w Wałbrzychu. Grafika ilustracyjna. Fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Tematy: 


Magdalena Mroczkowska (36 lat)ze Świdnicy została nową prezes Sądu Rejonowego w Wałbrzychu. Środowisko prawnicze jest zaskoczone tym faktem. Pani prezes tytuł sędziego otrzymała zaledwie 22 miesiące temu, w lutym 2016 roku. Według dziennikarzy informacji Gazety Wyborczej, którzy pierwsi napisali o tej zaskakującej zmianie, do konkursów sędziowskich podchodziła aż 52 razy.

Nowa prezes zastąpiła odwołaną faksem Aleksandrę Abramowską-Podlińską, sędzię z 20-letnim stażem, której kadencja zakończyć się miała w listopadzie 2018 roku.

Sędzia Mroczkowska od stycznia 2017, czyli zaledwie od 11 miesięcy pracowała, w XVIII Wydziale Cywilnym wałbrzyskiego Sądu Rejonowego. Wcześniej, przez niecały rok, orzekała w wydziale karnym Sądu Warszawa Mokotów.

REKLAMA

Jak powiedział w rozmowie z dziennikiem pragnący zachować anonimowość pracownik wałbrzyskiego sądu, do tej pory nie było sytuacji, żeby prezesem sądu została osoba, która wcześniej nie była przewodniczącym wydziału i nie posiadała wiedzy postrzeganej jako pozytywna przez sąd wyższej instancji, czyli przez Sąd Okręgowy.

Oszałamiające tempo kariery zawodowej
Już sam fakt przeniesienia sędzi do wałbrzyskiego sądu budził sporo kontrowersji. Cała procedura odbyć się miała z pominięciem konkursu, natychmiast po pojawieniu się w nim wolnego etatu. Pani sędzia, która przez 8 miesięcy dojeżdżała do pracy ze Świdnicy do Warszawy – natychmiast dostała etat w Wałbrzychu.

To nie koniec sensacyjnych decyzji w wałbrzyskim Sądzie Rejonowym. Równolegle z dotychczasową prezes stanowisko straciła też pełniąca funkcję wiceprezesa Violetta Pawelec. W skali kraju to jeden z trzech, po Opolu i Słupsku przypadków odwołania prezesa i wiceprezesa sądu jednocześnie.

52 podejścia do konkursów sędziowskich
Nasz rozmówca przyznaje, że wielokrotne podejścia do konkursów sędziowskich nie są niczym szczególnym. Przy bardzo ograniczonej liczbie etatów w sądach na terenie kraju nagminną była praktyka, że młode osoby po aplikacji sędziowskiej składały wnioski jednocześnie do wielu sądów w całej Polsce. W taki sposób można było wystartować nawet w kilkunastu konkursach w niewielkim odstępie czasu. Dopiero w 2015 roku przepisy usystematyzowały ten proces, uzależniając rozpoczęcie kolejnej procedury od zakończenia pierwszej.

Wieloetapowe konkursy sędziowskie uznawane są w środowisku prawniczym za, w pewnym sensie, uznaniowe. To, czy etat i tytuł sędziego uzyska jeden z kilku lub kilkunastu kandydatów aplikujących w tym samym czasie, zależy już nie od poziomu wiedzy, który często bywa u kandydatów podobny, a od uznania Zgromadzenia Sędziów, członków Krajowej Rady Sądownictwa, Ministra Sprawiedliwości czy nawet samego Prezydenta RP, który podejmuje ostateczną decyzję. Tym niemniej za niespotykany, wręcz za jednostkowy przypadek można uznać fakt odrzucenia aż 51 razy jednej kandydatury.

Prezes sądu. Kim jest i co może?
Prezes sądu sprawuje funkcję nadzorczą nad sędziami, wyznacza przewodniczących wydziałów. Może wszczynać postępowania dyscyplinarne wobec sędziów, decyduje o obsadach pracowniczych sekretariatów wydziałów wraz z dyrektorem finansowym sądu oraz o przydzielaniu asystentów i referendarzy do danych wydziałów. W obecnym stanie prawnym Prezes Sądu jest zbrojnym ramieniem Ministra Sprawiedliwości, na którego wniosek może przeorganizować, lub zdezorganizować pracę podległego mu sądu.

Zapytany o to, czy niedoświadczony prezes może zdestabilizować pracę sądu nasz rozmówca nie ma złudzeń. Przez przesunięcia sędziów z wydziałów cywilnego do karnego, poprzez nieumiejętną politykę kadrową – destabilizacja pracy sądu jest w tym przypadku wyjątkowo prosta.

W latach ubiegłych odwołanie prezesa sądu było sytuacją wyjątkową. Dochodziło do tego jedynie w przypadkach rażących zaniedbań finansowych lub pracowniczych. Jak informuje nasz rozmówca, były to jednak przypadki sporadyczne. W ostatnich latach było zaledwie kilka takich przypadków w całej Polsce. W ciągu ostatnich kilku dni Minister Sprawiedliwości odwołał kilkunastu prezesów lub wiceprezesów sądów różnych szczebli w całym kraju, często bez podania przyczyny. Większość odwołań zainteresowani otrzymują faxem.

W wałbrzyskim Sądzie Rejonowym pracuje około 50 sędziów. Jest on największym sądem w okręgu świdnickim i jednym z większych sądów rejonowych w Polsce.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dodano: 22 grudnia 2017 09:14
`