Dodano: 6 maja 2020 11:07
Lubań. Ponownie zajrzeli do tajemniczego schronu z czasów II wojny światowej. Pomogła autorska sonda
Tematy: dolny śląsk Lubań podziemia schron
Dzięki autorskiej sondzie badawczej SKAJTK eksploratorom ponownie udało się zajrzeć i sfilmować wnętrza podziemnego schronu pod Kamienną Górą w Lubaniu. Istnienie podziemi potwierdzono dwa lata temu w czasie specjalnych odwiertów. Kilka dni temu udało się wykonać dokładne zdjęcia wnętrz i znajdujących się tam przedmiotów.
– Szacowane wysokie koszty przekopu do sztolni numer jeden wymusiły badania terenowe, które mają określić długość zasypanego odcinka w części początkowej chodnika. Potrzebny jest pionowy odwiert i specjalistyczna sonda. Te, z racji, że to bardzo specjalistyczny sprzęt, są stosunkowo drogie, dlatego podjęliśmy decyzję, że samodzielnie zbudujemy taką sondę. Tak narodził się Skajtk. Główny ciężar jej zmontowania spadł na Kamila Chmurę – mówi Sebastian Terenda ze Stowarzyszenia Miłośników Górnych Łużyc.
Sonda musiała zmieścić się do otworu o średnicy nieco ponad 10 centymetrów. Miała być także sterowalna, pomimo tego, że była spuszczana ponad 25 metrów pod ziemię. Projekt okazał się strzałem w dziesiątkę, a sondę przetestowano w istniejących otworach badawczych.
– Po wielu próbach i testach udało nam się stworzyć sondę, która zapisała obraz dobrej jakości i pozwoliła potwierdzić nasze przypuszczenia. Wózek górniczy stoi zaraz przed skrzyżowaniem głównego chodnika sztolni 1 z chodnikiem sztolni nr 3 tzw. „depozytowej”. Ewentualne przedmioty pozostawione we wnętrzu kompleksu, będą się znajdowały właśnie tam, gdyż jest to jedyny „ślepy” chodnik będący częścią kompleksu i z tego względu znakomicie nadaje się na pomieszczenie magazynowe, a tory biegnące w jego głąb potwierdzają jego istnienie. To jest pierwsza z niespodzianek, którą udało się odkryć i potwierdzić – informują eksploratorzy.
Badania z wykorzystaniem zbudowanej sondy potwierdziły także, że w prawą stronę biegną tory, tak zwanego łącznika ze sztolnią numer 2, które liczą około 25 metrów. Na wprost są tory w stronę czwartej, tak zwanej ucieczkowej sztolni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na zdjęciach zarejestrowano także sporych rozmiarów przedmiot, którego nie udało się jednak zidentyfikować. Być może uda się wykonać dokładniejsze zdjęcia po kolejnych modernizacjach sondy. Obiekt znajduje się około 20 metrów od otworu badawczego przez, który wpuszczana jest sonda.
Dwa lata temu w czasie zakrojonych na szeroką skalę poszukiwań w Lubaniu, które koordynowała Grupa Eksploracyjna Miesięcznika „Odkrywca”, udało się potwierdzić istnienie podziemnego schronu z czasów II wojny światowej. Intensywne prace zmierzające do odkrycia tajemnicy kompleksu, podjęliśmy w listopadzie 2019 r, po konferencji która odbyła się we wrześniu tegoż roku.

Zobacz także
- Po 25 latach pierwszy pociąg dojechał do Karpacza! Zobacz cały przejazd
- Wałbrzych. 60-latek zaatakowany saperką na Podgórzu. W tle konflikt sąsiedzki
- Zderzenie pojazdów między Jedliną-Zdrój a Głuszycą. Ruch wahadłowy
- Wałbrzych. 70-lecie działalności Zespołu Pieśni i Tańca Wałbrzych
- Wałbrzych. Cztery mieszkania wspomagane dla osób w kryzysie
- Wałbrzych. Kościół Zbawiciela zaprasza do nowego Muzeum Reformacji. To początek jubileuszu 500 lat
Najczęściej czytane
Mężczyzna podpalił się w Wałbrzychu. Dramatyczne sceny na Białym Kamieniu
Wałbrzych. Osiem obiektów ochrony zbiorowej. Ile osób znajdzie w nich schronienie?
Wałbrzych przegrywa z Wrocławiem bitwę na frekwencję. Zamek Książ za darmo dla mieszkańców dolnośląskiej stolicy
Tragedia na Białym Kamieniu. Pierwsze ustalenia śledczych
Wałbrzych. Kobieta śmiertelnie potrącona przez miejski autobus. Jest akt oskarżenia