Dodano: 15 kwietnia 2021 11:56
Lubachów. Pół tony pstrąga wpuszczono do Bystrzycy. Ryby mają ponad 20 centymetrów [FOTO+FILM]
Tematy: dolnośląskie dolny śląsk informacje z wałbrzycha lubachów nowiny z wałbrzycha pstrąg potkowy ryby rzeka wałbrzych wędkarstwo wiadomości z wałbrzycha wieści z wałbrzycha zagórze śląskie
Pół tony dwuletniego pstrąga wpuszczono do Bystrzycy w Lubachowie. To element corocznej akcji zarybiania rzek i potoków górskich. Wypuszczone w tym roku ryby mają od 20 do 25 centymetrów.
– Ta gospodarka rybacka jest dosyć dobrze utrzymywana. Pstrąg jeżeli zostaje w danym miejscu zarybiony, to on w tym miejscu będzie się trzymał. Nawet duża woda, jak go zgodni, to on w to miejsce powróci – mówi Henryk Pokrzywa, wiceprezes do spraw ochrony i zagospodarowania wód okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Wałbrzychu.
Jak przekonują wędkarze, pstrąga pływającego w Bystrzycy można dostrzec z brzegu, a przynajmniej moment, w którym żeruje.
Zarybiane są także potoki dopływowe do Bystrzycy. Tam wpuszczany jest wylęg, czyli niewielki narybek, który ma tam szansę przetrwać.
– Każde tego typu działanie ma na celu odbudowę populacji, tutaj mówimy o pstrągu potokowym. Bierzemy udział w akcji zarybiania pstrągiem okolicznych rzek, między innymi Ścinawki, Nysa i wielu innych rzek w pobliżu, bo ich populacja się zmniejsza – mówi Bartłomiej Wiązowski, wiceprezes Zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu.
W sumie do pięciu rzek i ich dopływów w regionie wałbrzyskim trafią trzy tony ryb. Pstrągi pochodzą z Ośrodka Hodowli Pstrąga w Ścinawce Średniej.
– Pstrąg potokowy potrzebuje do życia czystej, zimnej i dobrze natlenionej wody, szybkiego prądu i dna pokrytego kamieniami lub żwirem. W Polsce i na Dolnym Śląsku gatunek ten jest zagrożony przez susze, niskie stany wód oraz zanieczyszczenia ściekami komunalnymi, z upraw rolniczych oraz ferm hodowlanych oraz powtarzające się powodzie. Zagrożeniem dla tych ryb są także przeprowadzane prace regulacyjne, np. remonty w obrębie koryt rzek prowadzone z użyciem ciężkiego sprzętu, które niszczą siedliska oraz tarliska pstrąga – tłumaczy Łukasz Kasztelowicz, prezes zarządu WFOŚiGW we Wrocławiu.
Od 2007 roku przy wsparciu funduszu do dolnośląskich rzek wypuszczono 12 milionów ryb.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także
- Opozycja chce obniżyć pensję prezydenta Wałbrzycha. Mowa o kilku tysiącach złotych
- Wałbrzych. Koniec ZDKiUM. Miasto chce zlikwidować tę jednostkę
- Wałbrzych. Akcja „Zimą nie bądź obojętny”
- Jedlina-Zdrój po powodzi. Tematy rozmów na Kongresie Samorządowym we Wrocławiu
- Wałbrzych. Podwyżka opłat za wywóz śmieci. Decyzję we wtorek podejmą radni
- Boguszów-Gorce. Strażacy proszą o wsparcie. Tym razem nie w sprawie pożarów
Najczęściej czytane
- Jest decyzja w sprawie S5 koło Wałbrzycha. Ruszają pierwsze prace
- Duże utrudnienia na Sobięcinie. Na skrzyżowaniu stoi porzucony duży sprzęt drogowy
- Ponad 80 mln złotych deficytu. Wydatki na poziomie blisko 1,5 miliarda. Jest projekt budżetu Wałbrzycha na przyszły rok
- Akcja policji na wałbrzyskiej giełdzie. Policjanci zabezpieczyli podrobiony towar o wartości 100 tysięcy złotych
- Wałbrzych. Kończy się nabór wniosków na mieszkania przy Traugutta. Zainteresowanie? To może zaskoczyć