Dodano: 20 stycznia 2024 10:18
Lód i zamarznięty śnieg na szlakach. GOPR apeluje o ostrożność
Lód i zamarznięty śnieg na szlakach – tak w przeważającej części wyglądają górskie w Sudetach. Ferie i słoneczny weekend zachęcają do wycieczek. O tym jak bezpiecznie z nich wrócić rozmawialiśmy z ratownikami Sudeckiej Grupy GOPR.
Na szlakach przede wszystkim zachować zdrowy rozsądek i uwagę – tu ratownicy są jednogłośni. Wyposażenie odpowiednie do panujących warunków może nam jednak bardzo pomóc. Jedną z najważniejszych rzeczy są raczki , które pozwolą na zachowanie przyczepności na śliskich trasach i oblodzonych ścieżkach. Jak mówią ratownicy – wystarczą te najprostsze nakładane na buty kolce, które można kupić już niemal w każdym markecie:
– To nawet nie powinien być taki profesjonalny sprzęt, ponieważ on wielokrotnie może stanowić większy problem i być większym zagrożeniem dla osoby chodzącej, która na przykład nie uczyła się chodzenia w takich rakach, więc sobie to może wbić w łydkę pociąć spodnie. Natomiast w raczkach możemy sobie iść przez większość takiej wycieczki i nawet jak ta pokrywa śnieżna, lodowa gdzieś tam troszkę jej zeszło, że tam praktycznie kamienie przebijają przez ten śnieg, to sobie ileś tych metrów przez ten teren spokojnie i bezpiecznie przejdziemy. – to Łukasz Pokorski z Sudeckiej grupy GOPR, który od razu wspomina o gorącej herbacie w termosie, mapie – tu ratownicy ciągle polecają papierowe wersje map i przede wszystkim o latarce. Jest styczeń, zmrok w górach zapada bardzo szybko, dobre światło pozwoli nie tylko wydłużyć wycieczkę, ale i bezpiecznie wrócić.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
– Telefon nie jest naszą latarką w górach, mimo że może świetnie świecić to w końcu nam ta bateria się wyczerpie i jak będziemy potrzebowali zadzwonić do ratowników – nie zadzwonimy. Takie przypadki miały miejsce. Natomiast latarka, najlepiej latarka czołowa – czyli ona wtedy jest na głowie, ręce mamy wolne, możemy się podpierać chociażby kijkami.
Na koniec to, czego konieczności użycia nikomu nie życzymy, ale co mieć absolutnie należy – aplikacja Na ratunek. Zainstalowana w telefonie, użyta w razie konieczności może w sytuacjach kryzysowych może uratować nam zdrowie czy nawet życie.

Zima w Karkonoszach. Na Śnieżce kilka centymetrów białego puchu fot. GOPR Karkonosze

Lawina w Karkonoszach. W Białym Jarze pracowało blisko 70 ratowników! Ważny apel GOPR fot. GOPR Karkonosze

Turystka z Czech stoczyła się ze zbocza Śnieżki fot. GOPR Karkonosze

Zima w Karkonoszach. Na Śnieżce kilka centymetrów białego puchu fot. GOPR Karkonosze

Zobacz także
- Dolny Śląsk po królewsku nagrodzony
- Dolny Śląsk na Europejskim Kongresie Odnowy i Rozwoju Wsi – silny głos polskiej wsi na arenie europejskiej
- Wałbrzych. Auto wjechało w płot. Kierowca uciekł
- Czeskie media piszą o scenach, jak z filmu. Obława na granicy z Czechami
- Powiat Wałbrzyski powoła Radę Seniorów. „Chcemy działać razem” – zapowiada starosta Leonard Górski
- Pościg na granicy z Czechami. Miały paść strzały
Najczęściej czytane
Wałbrzych. Wyburzono spory kwartał w Śródmieściu. W środku miasta powstał wielki, pusty plac
Karol Nawrocki w Wałbrzychu. Było o CPK i Górniku Wałbrzych
Dzierżoniów. Zbliża się święto miasta. Na scenie gwiazdy
Przetarg napisany pod konkretną ofertę? Śledczy o sprawie dotyczącej wałbrzyskiej spółki komunalnej
Wałbrzych. Auto wjechało w płot. Kierowca uciekł