Dodano: 15 września 2021 15:44
Leśnicy uczyli się survivalu. Razem z nimi był nasz reporter
Tematy: barbara rymaszewska hamaki nadleśnictwo świeradów nocowanie w hamakach nocowanie w lesie survival świeradów zdrój
To jest Nasz news
Do informacji, które tu opisujemy pierwsi dotarli reporterzy Dziennika Wałbrzych. Dziękujemy za to, że nas czytacie. Jeśli macie ciekawe informacje, lub byliście świadkami zdarzenia / wypadku – dajcie nam znać! Dziękujemy!
17 leśników z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych z Wrocławia wzięło udział w zorganizowanym w Świeradowie-Zdroju szkoleniu survivalowym. Leśnicy poznawali techniki bezpiecznego i przede wszystkim nie pozostawiającego śladów biwakowania w dziczy. Ćwiczeniom przyglądał się nasz reporter – Jacek Zych
Podczas dwudniowego szkolenia w górach izerskich Instruktorzy z Polskiej Szkoły Survivalu uczyli leśników tego, jak bezpiecznie biwakować w Lesie. – Może się to wydawać dziwne, że leśników uczy się nocowania w lesie, ale należy pamiętać, że my patrzymy na las często w zupełnie inny sposób – wyjaśniła mi Barbara Rymaszewska z Nadleśnictwa Świeradów.
– Jak rozpalić ognisko, żeby nie robić żadnych strat. jak korzystać w lesie z kuchenek gazowych, jakie w ogóle są rodzaje turystycznych kuchenek gazowych. Nauczyliśmy się właściwie rozkładać hamaki – na jakiej wysokości, w jakim lesie rozłożyć ten hamak, co zapakować do plecaka i jak wygenerować jak najmniejszą ilość śmieci. Jak być bezpiecznym w tym lesie, jak wyznaczyć sobie trasę, no i jak nie zaszkodzić mieszkańcom tego lasu – co jest bardzo ważna i o czym trzeba pamiętać.
– Mówiąc o bezpieczeństwie to przede wszystkim skupiłbym się na miejscu, czyli wyborze najbezpieczniejszego, dogodnego miejsca. To jest związane z drzewostanem, to jest związane z tym, czy teren na którym jesteśmy jest bezpieczny także pod względem zwierzyny – dodał Sergiusz Borecki z Polskiej szkoły Survivalu.
Teraz, już jako trenerzy, leśnicy chcą organizować spotkania, na których będą nabytą od survivalowców wiedzę, przekazywać dalej, aby, jak mówią samo leśnicy, jak najwięcej osób korzystało w mądry i rozsądny sposób z lasu.
– To jest bardzo ważna wiedza, ponieważ młodzież, głównie dzieciaki zatracają ten kontakt z lasem, a dzięki takiemu spacerowi, wyjściu dłuższemu, kilkudniowemu, może z powrotem złapać kontakt z lasem, przestać się bać i wiedzieć jak się w nim zachowywać. – dodaje Barbara Rymaszewska.
Lasy Państwowe prowadzą program pilotażowy Leśnych Kompleksów Promocyjnych. Jeśli projekt się powiedzie już w przyszłym roku planują rozszerzyć zakres terenów na których można nie tylko biwakować, ale i skorzystać z ognia czy to z ogniska, czy kuchenki gazowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szkolenie survivalowe w Górach Izerskich prowadzone przez instruktorów Posliej Szkoły Survivalu. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych
Szkolenie survivalowe w Górach Izerskich prowadzone przez instruktorów Posliej Szkoły Survivalu. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych
Szkolenie survivalowe w Górach Izerskich prowadzone przez instruktorów Posliej Szkoły Survivalu. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych
Szkolenie survivalowe w Górach Izerskich prowadzone przez instruktorów Posliej Szkoły Survivalu. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych
Szkolenie survivalowe w Górach Izerskich prowadzone przez instruktorów Posliej Szkoły Survivalu. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych
Szkolenie survivalowe w Górach Izerskich prowadzone przez instruktorów Posliej Szkoły Survivalu. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych
Szkolenie survivalowe w Górach Izerskich prowadzone przez instruktorów Posliej Szkoły Survivalu. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych
Szkolenie survivalowe w Górach Izerskich prowadzone przez instruktorów Posliej Szkoły Survivalu. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych