Dodano: 15 kwietnia 2024 10:47

Leśnicy rozdali setki sadzonek. Chwilami ustawiała się po nie kolejka

Ponad 700 sadzonek lipy, daglezji czy sosny rozdali wałbrzyscy leśnicy w ramach akcji #sadziMY, jaką przeprowadzono w piątek w nadleśnictwach w całym kraju. W Wałbrzychu zainteresowanie było ogromne.

Zdaniem Marka Nogawki z Nadleśnictwa Wałbrzych zainteresowanych osób było więcej niż w latach poprzednich, a  warto przypomnieć, że to już szósta edycja tej akcji. Chociaż siedziba Nadaśnictwa mieści nie w samym Wałbrzychu, a na obrzeżach Boguszowa-Gorc, były momenty, że po drzewka ustawiała się kolejka:

– Właśnie jest daleko, ale ludzie jakoś znajdują czas, znajdują nawet środki transportu i dojeżdżają. Są bardzo zadowoleni. Widzę że też, że twarze się zmieniają czyli co roku nowe osoby przychodzą, chociaż czasami są te same osoby. Jesteśmy otwarci, mamy nadzieję, że te sadzonki będą im pięknie rosły. – to właśnie Marek Nogawka, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Wałbrzych.

Tak jak napisaliśmy, do mieszkańców powiatu, bo to przecież nie tylko wałbrzyszanie zgłaszali się po sadzonki, traciło ponad 700 młodych drzewek ze szkółki w Jugowie. Te trafią do przydomowych ogrodów. Nadleśnictwo jednak podkreśla, że tak jak co rok prowadzi akcję zalesiania. Tu szczególny nacisk kładzie na wymianę drzewostanu – dominujące u nas świerki wymieniane są na las mieszany.

– Jest to tak zwana przebudowa lasu. To ważne zadanie, bo pozwala wprowadzać do lasu te gatunki, które z jakiś sposób zostały wcześniej z niego usunięte; czy to przez ludzi, czy też przez na przykład skutki działania, jeszcze nie tak dawno, bo 30 lat temu, przemysłu.

Akcja #sadziMY to ogólnopolska inicjatywa Lasów Państwowych, mająca na celu wsparcie celów Unii Europejskiej dotyczących posadzenia trzech miliardów drzew do 2030 roku. W ramach akcji, każdy chętny może otrzymać sadzonki drzew, które można posadzić na własnej działce lub innym odpowiednim terenie. W tym roku w całym kraju rozdano za darmo ponad 7 milionów sadzonek