Nieczynny SOR, dezynfekcja szpitalnych oddziałów, personel odsunięty od pracy. To efekt wizyty w świdnickim szpitalu pacjenta, u którego podejrzewa się zakażenie koronawirusem. Jak informuje portal swidnica24.pl pacjent w Latawcu przebywać miał kilka godzin.
W czwartek 19 marca na SOR świdnickiego szpitala Latawiec zgłosił się pacjent z wysoką gorączką, kaszlem i biegunką. Po przeprowadzeniu zleconych przez lekarza badać trafił na oddział wewnętrzny szpitala.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kiedy powzięto podejrzenie o możliwości zakażenia koronawirusem pacjenta przewieziono na oddział zakaźny do Wałbrzycha. Stamtąd, z powodu pełnego obłożenia oddziału przekierowano go do szpitala zakaźnego w Bolesławcu.
Świdnicki SOR został wyłączony z działania. Jak powiedział portalowi świdnica24.pl dyrektor Grzegorz Kloc przeprowadzono tekże dezynfekcję wszystkich miejsc, których pacjent przebywał. Personel, który miał z nim styczność został odsunięty od pracy.