Do policjantów w Boguszowie-Gorcach zgłosił się 47-latek, który został oszukany przy kupnie węgla w sieci. Mundurowi apelują o ostrożność przy takich zamówieniach. – Oszuści tylko czekają na nasze ciężko zarobione pieniądze – przyznaje policja.
Policjanci przyznają, że szukając najtańszych ofert w internecie, łatwo trafić na oszustów. Przestępcy kuszą atrakcyjnymi ofertami, obiecują szybką dostawę.
– Wiele oszustw opiera się na tym samym schemacie. Fikcyjna firma obiecuje dostarczenie ekogroszku, pelletu lub węgla po okazyjnej cenie po wpłacie całej należności lub zaliczki. Ostatecznie, pomimo dokonania przelewu, węgiel nie dociera do klienta, a samo ogłoszenie lub strona internetowa oszustów, jak i ich numery telefonów kontaktowych znikają po pewnym czasie lub zmieniają się – wyjaśnia Komenda Miejska Policji w Wałbrzychu.
Oszuści podszywają się także pod strony internetowe istniejących firm. To tak zwany phishing.
– Cyberprzestępcy, podszywając się np. pod firmy kurierskie, urzędy administracji, a nawet spółki zajmujące się sprzedażą węgla lub innego źródła energii, starają się wyłudzić dane do logowania, np. do kont bankowych lub kont społecznościowych czy systemów biznesowych – informuje policja.
Ofiarą oszustów padł 47-letni mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego, który w internecie kupił węgiel.
– Mężczyzna na stronie spółki zajmującej się sprzedażą węgla złożył elektronicznie zamówienie na tonę ekogroszku o łącznej wartości 1266 zł. Po kilku minutach otrzymał na swojego maila potwierdzenie zakupu z fakturą. Dokonał wówczas przelewu pieniędzy ze swojego konta na podane konto. Po tygodniu mężczyzna sprawdził, że na stronie zmieniły się dane, ale skontaktował się telefonicznie ze sprzedawcą poprzez podany tam nowy numer telefonu, aby dopytać o termin realizacji zamówienia. Jakie było jego zdziwienie, gdy okazało się, że osoba po drugiej stronie słuchawki nic nie wiedziała o poprzedniej transakcji – relacjonuje policja.