Dodano: 2 sierpnia 2021 15:13

Kraj. Atak na punkt szczepień. Minister Zdrowia: To akt terroru

Specjalną ochronę prawną pracowników punktów szczepień zapowiedział dziś Minister Zdrowia, Adam Niedzielski. To efekt ataku na punkt szczepień, do którego doszło w Zamościu. Nieznani sprawcy podpalili tam punkt szczepień i stację sanitarno-epidemiologiczną.

Mówiąc o ataku na punkt szczepień w Zamościu Minister Zdrowia nazwał go aktem terroru i atakiem na państwo polskie.

W ocenie Adama Niedzielskiego to efekt hejtu i fali fake newsów, które pojawiają się na portalach społecznościowych. Te zdaniem Niedzielskiego są opanowane przez antyszczepionkowców. Szef resortu zdrowia zapowiedział zero tolerancji dla takich zachowań. Zapowiedział jednocześnie specjalną ochronę prawną pracowników punktów szczepień i surowe kary za ataki na takie osoby. Pracownicy punktów szczepień mają być traktowani, jak funkcjonariusze publiczni, czyli atak na nich będzie byłby tak samo karany, jak atak na policjanta.

Minister Zdrowia wyznaczył także 10 tysięcy złotych nagrody za pomoc w ujęciu sprawców podpalenia punktu w Zamościu.

Przypomnijmy, na początku maja przeciwnicy szczepień zorganizowali pikietę przed domem prezydenta Wałbrzycha. Krytykowali wówczas pomysł wprowadzenia obowiązkowych szczepień dla mieszkańców miasta. Przed prywatną posesją włodarza miasta pojawiło się około stu osób. Na miejscu była także policja, która nie interweniowała. Pikieta przeniosła się także przed komisariat policji pomiędzy Wałbrzychem i Szczawnem-Zdrój.