Tematy: historia kamienna góra
Podczas prac budowlanych na terenie kościoła pw śśw Apostołw Piotra i Pawła w Kamiennej Górze operator koparki ujawnił ludzkie szczątki. W środę (14. listopada) w godzinach popołudniowych, podczas przenoszenia stojącego z tyłu kościoła pomnika św. Nepomucena, na głębokości ok. 1 metra ujawniono kości i części czaszek. Zawiadomiona o fakcie policja zabezpieczyła miejsce zdarzenia, a szczątki zabezpieczone przez miejscowy zakład pogrzebowy. O sprawie została poinformowana prokuratura oraz Instytut Pamięci Narodowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prace na terenie kościoła wstrzymano. Teraz prokuratura zadecyduje co dalej. Najprawdopodobniej kości trafią do Zakładu Medycyny Sądowej, gdzie biegli spróbują oszacować ich wiek, płeć oraz przyczynę śmierci.
Skąd kości się pod murem kościoła? Na to pytanie w tej chwili nie ma jednoznacznej odpowiedzi. W rozmowie z Dziennikiem, historyk z Instytutu Pamięci Narodowej wyjaśnia, że najprawdopodobniej są to pozostałości przykościelnego cmentarza, jakie istniały powszechnie na tych terenach. Zaznacza jednak, że dokładnym datowaniem i określeniem okoliczności „in situ”, z wziętym pod uwagę kontekstem miejsca, powinien zająć się archeolog z Urzędu Konserwatora Zabytków.