Dodano: 4 kwietnia 2024 09:00
Konrad Pełczyński od lat społecznie sprząta Wałbrzych. Teraz chce być radnym
Tematy: czysty wałbrzych konrad pełczyński sponsorowany wybory samorzadowe 2024
Konrad Pełczyński. Ma 44 lata, z zamiłowania społecznik, z zawodu strażak Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu. Ma ambicje zmienić wizerunek radnego – z człowieka podnoszącego rękę w głosowaniu na osobę załatwiającą problemy mieszkańców. W ciągu kilku lat wyzbierał i wywiózł na PSZOK setki ton śmieci i opon z terenu całego Wałbrzycha. O to co oznacza dla niego pełnienie funkcji radnego i jakie najważniejsze problemy widzi w mieście – o tym z debiutującym w wyścigu samorządowym Konradem Pełczyńskim rozmawiała Agnieszka Pisarska:
Agnieszka Pisarska, [AP] Czym dla Pana jest praca w samorządzie?
Konrad Pełczyński, [KP] Bycie radnym to bycie głosem mieszkańców naszego miasta. Bycie głosem mieszkańców okręgu, z którego jest się wybranym i który się reprezentuje. To mówienie i załatwianie różnego rodzaju spraw, które mieszkańców nurtują i które trzeba załatwić, żeby mieszkańcom żyło się lepiej, wygodniej i bezpieczniej.
[AP] Kandyduje Pan z Podzamcza, mieszka na Podzamczu. Zna Pan problemy mieszkańców? Wie, co im doskwiera?
[KP] Jestem kandydatem nie tylko z Podzamcza, ale i ze Szczawienka, Lubiechowa i Książa – to trzeba podkreślić. Oczywiście, że chodzę i rozmawiam. Teraz jest oczywiście kampania wyborcza, ale przecież to nie tylko w kampanii, bo mieszkam tu przecież już ponad 40 lat. Jest mnóstwo spraw do załatwienia, mnóstwo rzeczy pilnych, mniej czy bardziej pilnych. Jest tego trochę.
[AP] Co mieszkańcom tych dzielnic najbardziej doskwiera?
[KP] No oczywiście brak miejsc parkingowych na tych osiedlach. Jest dużo samochodów, na jedną rodzinę przypadają często dwa albo trzy auta i jest wieczny problem z parkowaniem. Zwłaszcza w godzinach popołudniowych i wieczornych.
[AP] Nie jest Pan postacią anonimową, która wstała zza biurka i powiedziała – będę radnym. Mieszkańcy – nie tylko Pana okręgu wyborczego, mogli Pana spotkać podczas wielu akcji związanych ze sprzątaniem miasta.
[KP] Sprzątanie i czystość w mieście to jest w ogóle temat rzeka, którego nie da się opowiedzieć czy załatwić w pięć minut. Są miejsca czyste, ale są takie miejsca, że czasem włos się nam na głowie jeży. Wspólnie z kolegami ze stowarzyszenia Czysty Wałbrzych, którego jestem członkiem, zajmujemy się likwidacją dzikich wysypisk śmieci, które co rusz powstają po parkach, po lasach. W zeszłym roku trochę tych dzikich wysypisk zlikwidowałem – czy to sam, czy wspólnie ze stowarzyszeniem – jeżdżąc i zwyczajnie te śmieci sprzątając i wywożąc tam, gdzie ich miejsce, czyli na nasze wałbrzyskie PSZOKi.
[AP] Jest Pan też autorem jednego ze zwycięskich projektów budżetu obywatelskiego?
[KP] Tak, w 2022 roku. Chodzi o budowę rowerowego placu zabaw, tak zwanego pump-tracka, jaki miał być wybudowany na Podzamczu. On czeka na swoją realizację, jest oczywiście kolejka tych projektów zaległych. Każdy ma, w to głęboko wierzę, swoją kolej i mam nadzieję, że będzie zrealizowany. Z tym, że w odróżnieniu od dzisiejszych radnych chcę się o te projekty upominać i dopytywać, kiedy będą realizowane. Wiemy, jaki jest stan finansów naszego miasta i że projekty z roku na rok drożeją, więc nie tylko trzeba je realizować szybko, jak w innych miastach, ale też pamiętać, że jak się coś komuś obieca, to trzeba dotrzymywać słowa.
Zresztą to przecież nie chodzi tylko o budżet obywatelski, Spotykam się codziennie z mieszkańcami Lubiechowa, Szczawienka, Podzamcza. Tam temat i problem jest ciągle ten sam – dziurawe drogi, którymi się poruszamy. I dla przykładu – gdybym miał wybrać: głosować za budową wieży czy remontem dróg – wybrałbym bez wahania to drugie.
[AP] Dziękuję za rozmowę.
To jest artykuł sponsorowany nadeslany przez naszego klienta. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zawartą w artykule.
Zobacz także
- Wałbrzych. Umowa na projekt z Budżetu Obywatelskiego sprzed… 7 lat
- Wernisaż wystawy czasowej „Z biegiem szyn – 180 lat świdnickiej kolei”
- To trzeba poprawić w wałbrzyskim szpitalu. O swojej wizji opowiedziała pełniąca obowiązki dyrektora Jolanta Królak
- „Gramy dla Powodzian” już w ten weekend impreza charytatywna w Szczawnie Zdroju
- Nowe, wodorowe autobusy są już w Wałbrzychu. Pasażerowie skorzystają z nich dopiero za kilka miesięcy
- Po 10 000 zł nagrody za pomoc w ujęciu sprawców dwóch ataków na pociągi Kolei Dolnośląskich
Najczęściej czytane
- Wałbrzych. Polityczna awantura o porcelanę
- Wałbrzych. Komplikuje się sytuacja na budowie stadionu
- Zderzenie dwóch aut na Rondzie Niepodległości. Duże utrudnienia w ruchu. Są poszkodowani
- Wałbrzych. Ważne oświadczenie szpitala Sokołowskiego. Sprawa dotyczy koordynatora SOR-u
- Nowe fakty w sprawie wypadku na Rondzie Niepodległości. 73-latek pojechał pod prąd!