Po prawie 70 latach odkrywania po cichu, w tajemnicy, często pod osłoną nocy na światło dzienne wypływają kolejne sensacje z czasów II wojny światowej. Tym razem zgłoszenia o znalezisku dokonał pragnący zachować anonimowość mieszkaniec Kamiennej Góry. Pismo w tej sprawie wpłynęło do UM Kamienna Góra pod koniec grudnia.
Zgłoszenie dotyczy pomieszczenia, schronu lub też przygotowanej na cele schronu sztolni z czasów II wojny światowej o powierzchni ok. 1600 m2. Znajdować się mają w nim pojazdy, przypuszczalnie wojskowe ciężarówki.
Sekretarz miasta Kamienna Góra, Arkadiusz Wileński potwierdza wpłynięcie takiego zgłoszenia. – Urząd oczywiście podchodzi do sprawy z całą powagą, natomiast na dzień dzisiejszy nie planujemy podejmowania żadnych działań ekploracyjnych. Sprawa została zgłoszona konserwatorowi zabytków. Myślimy o przeprowadzeniu nieinwazyjnych badań weryfikacyjnych, zrobimy to jednak dopiero wiosną, kiedy będą na to pozwalały warunki atmosferyczne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sam zainteresowany także nie wykazuje chęci eksploracji znaleziska. Ograniczył się jedynie do zgłoszenia i wskazania potencjalnego miejsca ukrycia pojazdów. Mężczyzna o ukrytym w zboczu góry pomieszczeniu miał dowiedzieć się w latach 50. od byłego niemieckiego żołnierza, pracującego przy ukrywaniu ciężarówek i maskowaniu wejścia do podziemnego bunkra.
Wskazane miejsce położone jest na obrzeżach Kamiennej Góry, na terenie należącym w części do miasta, a w części do Agencji Nieruchomości Rolnej. Porośnięte kilkudziesięcioletnimi drzewami jest dość trudno dostępne dla ciężkiego sprzętu, a taki, zdaniem sekretarza miasta, niezbędny będzie przy próbie eksploracji tego miejsca.
Na wiosnę przeprowadzimy dokładne pomiary geodezyjne. W momencie jednoznacznego ustalenia prawa własności gruntu, na którym znajduje się wskazany obiekt, nie będziemy czynić przeszkód ewentualnym chętnym do przeprowadzenia eksploracji wskazanego miejsca. – dodał Arkadiusz Wileński.
Teren w samym mieście jak i wokół Kamiennej Góry obfituje w miejsca skrywające ślady działań wojennych z lat 40. Co rok z lasów otaczających miasto saperzy wywożą broń i amunicję, będącą pozostałością po niemieckiej fabryce broni funkcjonującej tam w czasie II wojny światowej. Tylko w 2015 roku saperzy zabezpieczyli ponad 10 ton takich niewybuchów.