Dodano: 8 kwietnia 2023 12:29

Kłodzko. Afera podsłuchowa w ośrodku kultury. Sprawą zainteresowała się prokuratura

Postaw mi kawę na buycoffee.to

W Kłodzkim Ośrodku Kultury wykryto zainstalowane urządzenia podsłuchowe – poinformował portal 24klodzko.pl. Sprawa poruszyła pracowników ośrodka i urzędników miejskich, zainteresowała się też nią policja i prokuratura.

Urządzenie nagrywające dźwięk i kamerę przesyłającą bezprzewodowo obraz w gabinecie zastępcy dyrektora Kłodzkiego Ośrodka Kultury znalazła wynajęta firma detektywistyczna. Została wynajęta do przeprowadzenia audytu bezpieczeństwa właśnie przez przez dyrekcję ośrodka.

– Od jakiegoś czasu pewne informacje zaczęły wypływać na zewnątrz, pojawiały się wcześniej niż powinny. Pojawiły się też w mediach społecznościowych fakowe konta, w którcyh zaczęto atakować mojego zastępcę. Stwierdziłem, że coś jest na rzeczy i postanowiłem wykonać taki audyt bezpieczeństwa – mówi dyrektor Kłodzkiego Ośrodoka Kultury Tomasz Lasek.

REKLAMA

Podczas przeprowadzonego audytu firma detektywistyczna znalazła dwa urządzenia: jedno działające i przygotowaną do użycia kamerę. Zaskoczony i zdziwiony całą sprawą jest burmistrz Kłodzka Michał Piszko, który nie potrafił odpowiedzieć na pytanie, jakie wiadomości z Kłodzkiego Ośrodka Kultury mogły być łakomym kąskiem dla przestępców.

– Jest to przerażające, bo w dobie dzisiejszej techniki jeżeli chodzi o rejestrowanie różnego rodzaju dźwięku czy obrazu, ale jeszcze raz to podkreślę: w instytucji kultury – czego tu szukać? Gdyby to było jakieś ministerstwo, policja, gabinet burmistrza… ale w KOK-u? To jest niewyobrażalne – mówi burmistrz Piszko.

Sprawa została zgłoszona policji i do prokuratury. Służby prowadzą postępowanie w tej sprawie. Nieoficjalnie nie wyklucza się wątku osobistego.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Zobacz także