Dodano: 14 grudnia 2020 16:44
Jest śledztwo w sprawie śmierci niemowlaka w Świdnicy. Są zarzuty dla rodziców
Tematy: dolnośląskie dolny śląsk niemowlak policja prokuratura śledztwo świdnica
Za nieumyślne narażenia dziecka na utratę życia mogą odpowiedzieć rodzice 5-tygodniowego chłopca ze Świdnicy. O tym, że dziecko nie oddycha pogotowie poinformowała wczoraj matka niemowlaka. Po przyjeździe na miejsce służb okazało się, że oboje rodzice byli pijani. Sekcja zwłok nie odpowiedziała na pytanie co było przyczyną śmierci niemowlaka. Mają to wykazać kolejne badania.
Śledztwo wszczęte zostało w sprawie narażenia niemowlaka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. Postępowanie prowadzone jest także w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci.
W sprawie kluczowe miały być wyniki sekcji zwłok malucha. Ta została dziś przeprowadzona.
– Na ciele dziecka nie ujawniono żadnych śladów skazujących na stosowanie przemocy. Nie ujawniono zmian chorobowych. Nie ujawniono żadnych urazów. Z opinii biegłego, którą uzyskaliśmy, wynika, że biegły na dzisiaj nie jest w stanie podać przyczyny zgonu – mówi Marek Rusin, prokurator rejonowy w Świdnicy.
Śledczy zlecą jednak dalsze badania, które mają dać odpowiedź na pytanie, co było przyczyną śmierci 5-tygodniowego chłopczyka.
Z informacji przekazywanych przez prokuraturę wynika, że dziecko było zadbane higienicznie. Było także prawidłowo odżywione.
Na tym etapie śledztwa nie wiadomo czy do śmierci malucha ktoś się przyczynił. Zebrany materiał dowodowy pozwolił jednak postawić rodzicom zarzuty.
– Zarzut narażenia 5-tygodniowego dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, w ten sposób, że rodzice, jako gwarant bezpieczeństwa, mając prawny obowiązek sprawowania nad tak małym dzieckiem opieki, po uprzednim wprowadzeniu się w stan nietrzeźwości zajmowali się tym dzieckiem – mówi prokurator Rusin.
Trzydziestosześcioletnia matka i czterdziestopięcioletni ojciec przyznali się do winy. Złożyli wyjaśnienia w tej sprawie. Śledczy dla dobra sprawy nie zdradzają ich treści.
Wobec podejrzanych zastosowano dozór policji.
Prokuratura dementuje dziś informacje podawane wczoraj, a dotyczące odkrycia na ciele dziecka siniaków.
Przypomnijmy, o tym, że chłopiec nie oddycha pogotowie zawiadomiła matkę. Na miejsce wezwano także policję. Okazało się, że ojciec dziecka miał blisko trzy promile alkoholu, a matka półtora.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że kobieta oprócz zmarłego chłopca ma jeszcze czwórkę dzieci.
Zobacz także
- Nie tylko karta mieszkańca. W Wałbrzychu będzie także Karta Rodziny Zastępczej
- Trzynaście odcinków specjalnych, w tym kultowe w pobliżu Walimia. Zbliża się 52. Rajd Świdnicki
- Powiat Wałbrzyski. Chcą przebudować bardzo wąski łącznik pod Wałbrzychem
- Pościg na ulicach Niemczy. Kierowca wydmuchał ponad 3 promile [FILM]
- Tak wygląda nowy blok komunalny przy ulicy Traugutta w Wałbrzychu. Kiedy ruszy nabór chętnych?
- Głuszyca. Waligóra Run Cross, znamy wyniki biegu
Najczęściej czytane
- Radków. Kłopoty na platformie widokowej. Władze chcą zamknąć dojazd
- Informacja o potencjalnie niebezpiecznej przesyłce. Zamknięty budynek dworca Wałbrzych Miasto
- Karambol na Podzamczu. Zablokowana część ulicy Wieniawskiego
- O krok od tragedii w Zamku Książ. Na przejście runęło rusztowanie
- Młodziutkie tancerki z Wałbrzycha drugimi wicemistrzyniami Europy. Gorące powitanie po powrocie z zawodów