Dodano: 21 listopada 2024 12:17

Jedlina-Zdrój po powodzi. Tematy rozmów na Kongresie Samorządowym we Wrocławiu

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Tematy: 


Droga wojewódzka nr 383 z Jedliny-Zdroju w stronę Walimia pozostanie nieprzejezdna do końca listopada. W grudniu sytuacja poprawi się, ale tylko dla komunikacji miejskiej i służb komunalnych.

Podczas Kongresu Samorządowego we Wrocławiu rozmawialiśmy z burmistrz Jedliny-Zdroju, Iloną Bujalską, która podkreślała, że rozwiązanie tego problemu jest jednym z kluczowych priorytetów.

Ulica Świdnicka w Jedlinie-Zdroju, będąca częścią drogi wojewódzkiej nr 383, to jeden z najbardziej zniszczonych odcinków w regionie wałbrzyskim, dotkniętym wrześniową powodzią. Rwąca rzeka Bystrzyca zabrała fragment muru oporowego, podmyła oraz zniszczyła kilkadziesiąt metrów nowo wyremontowanej drogi. Po powodzi ruch został całkowicie wstrzymany, a droga naprawiona tylko doraźnie.

REKLAMA

Obecnie komunikacja w stronę Walimia jest całkowicie zablokowana. Nasi mieszkańcy są wykluczeni komunikacyjnie – nie mogą korzystać z komunikacji miejskiej. Codziennie dokładamy ogromu starań, aby jak najszybciej rozwiązać tę sytuację – mówi Ilona Bujalska, burmistrz Jedliny-Zdroju.

Doraźny remont ma zakończyć się do końca listopada, co pozwoli na przywrócenie ruchu wyłącznie dla komunikacji miejskiej i służb komunalnych. Pełna naprawa drogi będzie możliwa dopiero po odbudowie muru oporowego rzeki, za co odpowiada Wody Polskie. Niestety, termin realizacji tego zadania pozostaje nieznany.

– Wszyscy zastanawiamy się, czy Wody Polskie powinny dalej funkcjonować w obecnej formie. Jako samorządy z chęcią przejęlibyśmy ich zadania, pod warunkiem, że byłyby odpowiednio finansowane przez rząd. Liczymy, że ta powódź przyczyni się do zmian – dodaje burmistrz.

Ulica Świdnicka i biegnąca nią droga wojewódzka nr 383 to kluczowe połączenie Jedliny-Zdroju, Głuszycy i innych miejscowości regionu wałbrzyskiego z Walimiem i Górami Sowimi. Obecnie mieszkańcy muszą pokonywać kilkanaście dodatkowych kilometrów objazdem przez Olszyniec i Jedlinę-Zdrój, aby ominąć zniszczony odcinek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A.Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A.Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Zobacz także