Dodano: 2 sierpnia 2022 18:21
Jedlina-Zdrój. Kolejne miasto inwestuje w letnie atrakcje wodne
10 milionów złotych wyda Jedlina-Zdrój na budowę dwóch obiektów rekreacyjnych dla mieszkańców. Pieniądze na ten cel miasto pozyskało z grantów rządowych. Prace projektowe już trwają, wkrótce rozpocznie się poszukiwanie wykonawcy.
W Jedlinie wybudowany ma zostać pół kilometrowy grawitacyjny tor saneczkowy i park wodny. Tor to już druga taka atrakcja w Jedlinie. Ten nowy, różnił się będzie od już działającego przede wszystkim tym, że będzie mógł być czynny niemal w każdych warunkach atmosferycznych
– Będą jeździły po specjalnych profilach rurowych, na pewną wysokość, np 10 metrów, potem się będzie z tego grawitacyjnie zjeżdżało. Czy będzie padał deszcz, czy będzie padał śnieg, będzie można na nim jeździć. Na obecnym torze, jak spadnie tylko odrobina deszczu, niestety nie można już jeździć. – wyjaśnia burmistrz Jedliny Leszek Orpel.
Park wodny to pierwsza część dużej inwestycji po drugiej stronie Czarodziejskiej Góry, w tak zwanej strefie aktiv. To nic innego jak kompleks letnich, wodnych atrakcji dla maluchów – grzybków, natrysków, fontann i tego typu rzeczy.
– Oprócz tego powstanie taka mała tężnia solankowa, to wszystko wędzie w kompleksie przy ulicy Kłodzkiej, w tak zwanym Aktive Jedlina.
Jako uzupełnienie parku miasto chce wybudować letni basen, na to jednak potrzeba kilkudziesięciu milionów złotych. Myśląc o takiej inwestycji te pieniądze Jedlina będzie musiała pozyskać ze źródeł zewnętrznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Koszt atrakcji to około 10 milionów złotych. Budowa obu ma się zacząć jeszcze w tym roku, oczywiście jeśli znajdą się wykonawcy. Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, pierwsi goście skorzystają z atrakcji jeszcze w czasie przyszłorocznych wakacji
Może już wystarczy torów saneczkowych i fontann , mieszkańcy pragną letniego basenu .
Fontannę niech sobie pan Orpel przed domem za swoje wybuduje jak go to kręci.
Zapewne będzie jak z lodowiskiem. Może niech mieszkańcy zdecydują jakie chcą mieć atrakcje za 10 mln. Kto pójdzie na sanki gdy pada, to jakieś idiotyczne tłumaczenie rodem z Bareji. Kończy się kadencja i szybko trzeba kolejne pieniądze ,,przemielic,,
Zobacz także
- Wałbrzych. Od 2 stycznia na ulice wyjadą autobusy wodorowe
- Świdnica. Lodowisko po remoncie już otwarte
- Wigilia Miejska w Szczawnie-Zdroju
- Wyremontowana Chałubińskiego. Remont kosztował 2,5 miliona złotych
- Wałbrzych. Zmiana przepisów w sprawie instalowania czujek tlenku węgla
- Mikołaj Kowalski. Muzyczny talent z Wałbrzycha [VIDEO ROZMOWA]
Dobra speawa!