Tematy: deklaracja sudecka roman szełemej sudety 2030
Delegacja samorządowców z gmin byłych województw wałbrzyskiego i jeleniogórskiego zrzeszona w inicjatywie Sudety 2030 uda się jutro z wizytą roboczą do Brukseli, gdzie kilkuosobowa delegacja, pod przewodnictwem prezydenta Wałbrzycha Romana Szełemeja oraz Marszałka Województwa Dolnośląskiego Cezarego Przybylskiego, odbędzie dwa spotkania robocze z wysokimi komisarzami Komisji Europejskiej.
– Jedziemy, żeby się spotkać z panią komisarz w Komisji Europejskiej do spraw rozwoju regionalnego, co nas najbardziej interesuje, panią Corina Creţu, która odpowiada projektowanie wydatkowania pieniędzy w następnej perspektywie finansowej – powiedział w rozmowie z Dziennikiem Prezydent Roman Szełemej. – Drugą panią komisarz, która odpowiada za rynek małych i średnich przedsiębiorstw i przedsiębiorczość jest jest nasza rodaczka, pani komisarz Elżbieta Bieńkowska. Z nią także spotkamy się tego samego dnia w budynku Komisji Europejskiej
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Inicjatywa podjęta dwa lata temu przez włodarzy 107 gmin z południa Dolnego Śląska spotkała się w Brukseli z bardzo dobrym przyjęciem.
– To jest absolutnie bezprecedensowe, żeby delegacja z jakiegoś kraju jednego dnia spotykała się z dwoma komisarzami. W ogóle spotkanie z komisarzem jest wydarzeniem, proszę mi wierzyć, ja miałem to przyjemność kilka miesięcy temu spotkać się w Komisji Europejskiej. To jest absolutnie bezprecedensowe – znaczy, że nasza inicjatywa Sudety 2030 jest czymś ważnym, jestem o tym absolutnie przekonany. – dodał na koniec prezydent Szełemej.
Z powodu przekroczenia unijnego limitu dochodu na głowę mieszkańca Dolny Śląsk w nowej perspektywie finansowej nie kwalifikuje się do pomocy z programu Rozwoju Regionalnego Unii Europejskiej. Samorządowcy z Sudetów wskazują na nierównomierny rozwój regionu, podzielonego umownie autostradą A4. Walczą o utworzenie Subregionu Sudeckiego i utrzymanie wsparcia na dotychczasowym poziomie.