Tematy: boguszów-gorce sobięcin
Trasa Sudecka – po budowie zachodniej obwodnicy jedna z najbardziej wyczekiwanych inwestycji drogowych w Wałbrzychu – od kilku dni stoi pod ogromnym znakiem zapytania. Drugie z rzędu postępowanie przetargowe nie przyniosło rozstrzygnięcia, a oferty wykonawców niemal o 100% przewyższają założony przez Gminę budżet. Trwają prace nad znalezieniem sposobu dofinansowania wartej obecnie około 120 mln złotych inwestycji. Mówi Prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej:
– Przygotowujemy się do poszukania, znalezienia środków, które by uzupełniły tą całą inżynierię finansową. Partnerem dla nas w tych rozmowach z całą pewnością będzie Urząd Marszałkowski, bo to jest przecież droga Wojewódzka. W czasie, kiedy oferta będzie ważna, my te pieniądze po prostu musimy znaleźć.
W marcu 2018 roku Urząd Marszałkowski zarezerwował na budowę południowego odcinka Trasy Sudeckiej, czyli remontu ulicy 1-go Maja i Zachodniej w Wałbrzychu oraz budowę obwodnicy Boguszowa-Gorc 60 milionów złotych. W dwóch kolejnych przetargach oferty wykonawców przekraczały 100 milionów. O to, co, poza koniunkturalną zwyżką, może być powodem tak wysokich cen, zapytaliśmy z-cę wałbrzyskiego ZDiKUM – Bogusław Rogińskiego, który wyjaśnia dość skomplikowany charakter prac:
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
– Wiele osób nawet z Wałbrzycha nie wie, że bardzo duży odcinek ul 1-go Maja to tak naprawdę jest jeden wielki most pod którym płynie rzeka Sobięcinka. Wykonanie tam drogi to nie tylko sama górna warstwa. Wcześniej trzeba wykonać rzekę w rurociągach.
Sam Boguszów Gorce to też koło 4 km nowej drogi, na dodatek w dziewiczym terenie. To wiąże się z pewnym ryzykiem wykonawców. Są tam zaplanowane ronda, trzeba wykonać kilka rozbiórek budynków, no i pokonujemy znaczną pochyłość terenową. Z dolin, w których położony jest Wałbrzych dostajemy się do Boguszowa-Gorc, do najwyżej położonego rynku w Polsce.
Urzędnicy uspokajają, że mimo trudności finansowych budowa trasy nie jest zagrożona. Przyznają, że w tym roku ze względu na sezon budowlany związany z przedwyborczym bumem budowlanym niewiele się da zrobić, optymistycznie jednak zakładają, że roboty mają szansę się rozpocząć w pierwszych tygodniach nowego roku. Oczywiście, jeśli znajdą się na to pieniądze.
Przypomnijmy. Budowa Trasy Sudeckiej, w tym obwodnicy Boguszowa-Gorc sięga 2014 roku. Przez kilkanaście miesięcy blokowana była przez jednego z właścicieli działek przy ulicy 1-go Maja, który odwoływał się od kolejnych decyzji związanych z budową. Cześć mieszkańców dzielnicy Gorce protestowała przeciw planowanemu przebiegowi drogi. W rezultacie ostateczną decyzję środowiskową udało się uzyskać w październiku 2017 roku. W maju 2018 roku sejmik Województwa Dolnośląskiego zabezpieczył 60 mln złotych na budowę Trasy Sudeckiej. W II polowie 2018 roku, po otwarciu kopert z dwóch kolejnych przetargów okazało się, że najniższa z proponowanych ofert wyniosła około 115 mln złotych.