Dodano: 18 listopada 2023 11:02
Gwiazdy w Grzędach i u podnóża Chełmca. W kinach superprodukcja, którą kręcono po sąsiedzku
To premierowy weekend dla superprodukcji „Igrzyska Śmierci: Ballada ptaków i węży”. – Akcja rozgrywa się na wczesnym etapie historii Głodowych Igrzysk. Widzowie zobaczą wiele rzeczy, których nie było w poprzednich filmach. Niejako dekonstruujemy igrzyska i cofamy się w czasie, aby zobaczyć, jak ewoluowały – wyjaśniał reżyser Francis Lawrence. Film kręcono między innymi nad zalewem w Grzędach czy u podnóża Chełmca!
O tym, że na Chełmcu i w Grzędach kręcą superprodukcję informowaliśmy w wakacje ubiegłego roku. Filmowcy pojawili się w tych lokalizacjach w czasie przygotowań do tajemniczo brzmiącej produkcji pod tytułem „Motyl”. Pod tą nazwą ukrywano właśnie tajemnicę prequela Igrzysk Śmierci.
Na początku sierpnia, jak wynika z ustaleń reporterów dziennik.walbrzych.pl, ekipa przeniosła się do Boguszowa-Gorc, gdzie zamknięto fragment szlaku prowadzącego na Chełmiec, a teren był pilnowany i ogrodzony taśmą.
Kolejne miejsce, w którym pojawili się filmowcy, to zalew w Grzędach. W sierpniu ubiegłego roku spotkaliśmy tam samochody z takimi samymi oznaczeniami, jakie były na autach ekipy kręcącej film we Wrocławiu.
Od wczoraj film można obejrzeć już w kinach. Dajcie znać czy rozpoznaliście ujęcia z naszego regionu!
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także
- Przed nami dwa upalne dni. Alert drugiego stopnia dla Wałbrzycha!
- Wracają kontrole na granicy z Niemcami. Tymczasowe rozwiązanie od poniedziałku
- Dolny Śląsk na VI Dorocznym Dialogu Politycznym
- Lądek-Zdrój czeka na turystów. Ślady powodzi znikają, piękno zostaje
- Zwierzak na wynos – nietypowa akcja w Świdnicy
- Stare Bogaczowice. Ważna droga do remontu – ruszają prace
Najczęściej czytane
Sytuacja trudna do zaakceptowania. Władze Wałbrzycha komentują sprawę hospicjum
Ponad 90 tysięcy odwiedzających i 600 tysięcy złotych przychodu. Wieża widokowa w Parku Sobieskiego kończy rok działalności
Głuszyca ma wody termalne, ale bez szans na kąpieliska. Miasto rozważa inne wykorzystanie odwiertu
Wałbrzych. Inwestycja za pięćset milionów Euro
Renata Wierzbicka nie chce być prezesem hospicjum. Pozostanie jednak w zarządzie